odchudzicsie
Czy może ktoś wie jaki może być maksymalny transfer na chello light 1Mb??
1Mb/s? :
przypomina sie kawal:
czym rozni sie student 1 roku Informatyki od studenta 5 roku Informatyki?
student 1 roku mysli ze kilobajt to 1000 bitow, zas student 5 roku mysli
ze kilometr to 1024 metry :D
T.
diei 23, mensis 06, horae 13:30, anno domini 2005, Telesfor scripsit:
przypomina sie kawal:
czym rozni sie student 1 roku Informatyki od studenta 5 roku Informatyki?
student 1 roku mysli ze kilobajt to 1000 bitow, zas student 5 roku mysli
ze kilometr to 1024 metry :D
Student inf. do studenta:
- Pożycz mi 1000 PLN.
- Dobra, ale pożyczę 1024, dla równego rachunku.
;-)
Tristan Alder wrote:
Dnia Mon, 01 Mar 1999 10:31:32 +0100 Konrad 'kaspy' Palczynski
<ka@student.uci.agh.edu.plpisze:
| jak mozna plonkowac pod winows98 madralo?
1) A co ma do tego ten czy inny emulator systemu?
2) Skąd wiesz, że on ma W98?
Niestety mozna sprawdzic Source: X-Mailer:Mozilla i Win98. Jestesmy
widoczni jak na dloni, psiakosc.
I kawal (z dluga broda):
Konferencja akademikow radzieckich na temat podrozy kosmicznych. Obecny
jest takze Towarzysz Stalin. Dyskusja tak rozpalila wyobraznie
Generalissimusa, ze nagle oglasza z mownicy:
- Jako pierwsi wyslemy kosmonaute na Slonce!
Zapadla gleboka cisza. Konsternacja. W koncu jeden z akademikow,
najodwazniejszy, mowi niesmialo:
- Alez Towarzyszu, jesli wyslemy kosmonaute na Slonce, to on sie spali z
goraca..
- Ach wy durak! Pomyslalem i o tym. Wyslemy kosmonaute noca!
Szukam chamskich, wulgarnych itp. kawalow.
Moglby ktos tu cos wrzucic?
Z gory wielkie dzieki!
J***any pi***ny h**u czy ty sadzisz ze na ta grupe pisza jakies je***ne
niekultularne k***sy?
Tax.
Na komisariat doprowadzono trzech mezczyzn, oskarzonych o wywolanie bojki w
tramwaju. Komisarz ich jednego po drugim przesluc***e. Pierwszy zeznaje
Murzyn:
- Moja nic nie rozumiec. Moja jechac sobie spokojnie tramwajem, i nagle
mezczyzna stojaca kolo mnie dac mi piescia w buzie.
Drugi zeznaje student:
- Jechalem sobie tramwajem na uczelnie. Nagle widze: wsiada Murzyn i staje
kolo mnie. No nic, Murzyn jak Murzyn, jade sobie dalej. I wtedy Murzyn
stanal mi na stopie. Mysle sobie: Murzynowi zwracac uwage to tak jakos
glupio, pewnie nie za dobrze rozumie jezyk polski, moze sam zejdzie..
Dam mu minute. Odczekalem z zegarkiem w reku minute, a ten mi dalej stoi
na
nodze. No to dalem mu jeszcze minute. Patrze, kolejna minuta mija, a ten
jak gdyby nigdy nic stoi dalej na mojej stopie. Wytrzymalem tak cztery
kolejne
minuty, a poem tak sie wkurzylem, ze po prostu mu dalem w ryj.
Potem zeznaje trzeci facet:
- Jade sobie tramwajem. Patrze, przede mna stoja kolo siebie: Murzyn i
student. I ten student tak patrzy - to na zegarek, to na Murzyna. I
znowu:
to na zegarek, to na Murzyna. I nagle spojrzal na zegarek i jak Murzynowi
nie da w morde! No to ja pomyslalem, ze w calej Polsce sie zaczelo.
Dwóch studentów przychodzi na egzamin na uczelni.
Wchodzi pierwszy.
Profestor mówi:
- Przejdź się wokół stołu.
Student przechodzi wokół stołu, a profestor:
- Dziękuję, jedyneczka.
Wchodzi drugi. Profesor mówi:
- Proszę, przejdź się wokół stołu.
Student przechodzi.
- Dziękuję. Nie zdałeś.
W końcu przychodzi 24 student i profesor mówi:
- Przejdź się wokół tego stołu.
A student:
- A w którą stronę?
- Dziękuję, zdałeś.
hahahah bardzo zabawne:P:P
| Proponuje zrobic maly konkursik na spalone dowcipy.
No ja slyszalem/czytalem (niepotrzebne skreslic) taki:
Maz wraca z polowania i mowi do zony:
- Przez miesiac nie bedziemy musieli kupowac miesa.
Zona:
- A co? Upolowales jelenia?
Maz na to:
- Nie.
(koniec) - oczywiscie w wypowiedz meza powinna brzmiec:
- Nie, przepilem cala wyplate.
Ale bez niej kawal byl dla mnie 100 razy smieszniejszy, bo na kilometr czuc
bylo spalenizna :)))
Łukasz Kaszczyszyn (Kmieciu)
http://www.rat.phg.pl - o studentach, dla studentow :)
Piotr Rambau napisał(a) w wiadomo ci: <38B6CEBC.F05AF@poczta.fm...
Znacie jakies kawaly o geodetach? Prosze pomozcie ...
Witaj.
Ja o samych geodetach nie znam, ale o studentach geodezji.
Nie wiem czy bedzie Tobie odpowiadal, ale napisze:
Student poszedl na egzamin z geodezji totalnie nie przygotowany. Jak
latwo sie domyslec dostal dwoje i profesor wpisal mu ja do indeksu.
Gdy student sie zorientowal co jest grane poszedl do profesora i mowi do
niego:
- Panie Profesorze, ale to jest blad indeksu.
Pozdrawiam:
w/w
Bardzo prosze o wyjasnienie moich watpliwosci.
coz medal ma dwie strony a to z tego powodu ze moja przyjaciolka mieszka tez
kawal od uczelni panstwowej studuije prawo gdzie strasznie cierpia wlasnie
studenci na oblewanie do tego pracuje ma malo czasu na nauke a jakos
egzaminy zdaje i nie miewa poprawek prawda z drugiej strony zatem wyglada
tak ze zlej baletnicy przeszkadza rabek spodnicy
trzeba sie po prostu uczyc i forma sprawdzania wiedzy nie ma tu roznicy
eb
Jak jestes z Poznania mam dla Ciebie instruktora.
Nie jest to reklama!!! Sama szkoliłam się u jednego ale dopiero drugi nauczył
mnie jeżdzić. Opanowałam przy tym strach i po 5h jazdy z Andrzejem mam prawko w
kieszeni!!! Zdecydowanie go polecam, student ostatniego roku medycyny, pełna
kultura i opanowanie!!! Żadnych kawałów o blondynkach, stosunkach damsko -
męskich. Polecam!!!
Oczywiscie. Jakos tak wszyscy sie porozumieli i zrobili sobie kawal z tego
glosowania. A jesli tak to mozemy odetchnac (z ulga)...
To niestety nieprawda. Moim zdaniem, jest to chyba dosc dobry sondaz nastrojow
wsrod mlodziezy. To prawda, ze mlodziez nie rozumie wielu spraw, ze jest pod
wplywem (negatywnym/pozytywnym) pogladow rodzicow, i ze moze nie zdawac sobie
konsekwencji ze swojego potenacjalnego wyboru, ALE... Prawidlowosc wzrostu
notowan Samoobrony wraz ze zmiejszonym stopniem wyksztalcenia mowi sama za
siebie. Wzrost notowan - na przyklad partii typu UW - wsrod studentow, tez mowi
sam za siebie. I takich prawidlowosci jest wiecej.
Co do stopnia wyksztalcenia mlodziezy z Warszawy wobec reszty kraju, co ma byc
niby dokumentowane przez niskie notowania Samoobrony... To chyba nie do konca
tak. Na pewno znaczenie maja wyzsze standardy zycia (place, nizsze bezrobocie,
etc.) niz w pozostalej czesci kraju. I cos, co bardzo trudno znalesc w Polsce -
perspektywy rozwoju... Ach, no i wiecej studentow :) (chociaz jakby policzyc
procentowo, to Krakow chyba by jednak wygral).
eee, no przestań! przeciez toster to jest fajna rzecz!
zrobiłabyś sobie grzanki z żółtym serem i wspominała przy tym, jak
wam się żyło
(następnym razem powiadom go jak najbardziej na wesoło, jak będziesz
go wspominać - przy jakich grzankach, a nie jak strasznie płacząc)
a swoja drogą, już pomijając te telewizory i inne sofy - studiujesz,
więc nei jesteś darmozjadem
najlepiej wykształceni ludzie w tym świecie studiowali dziennie
i niech mi się tu zleci stado szantrap, które każdego studenta są
gotowe wyzywać od darmozjadów, a prawa rynku są bezlitosne:
zarabiają cwani i wykształceni
jeśli ktoś chce byc cwany, proszę bardzo
jeśli ktoś woli być wyksztąłcony - pracuje
a że za to na razie mu nie płacą - trudno
za parę lat zapłacą
studia nalezy szanować
jak ktoś nie szanuje, to niech wypisuje pierdoły na forach
gazetowych nadal
a autorce wątku życzę rozwagi, żadnego przechodzenia na zaoczne
(pracodawca zawsz epatrzy na tryb ukończonych studiów i stawka tez
od tego trybu zależy) i żadnego zaniedbywania nauki - bo to jest
własnie Twoja praca
a jak i z kim życie ułożysz, to juz cąłkiem osobny temat - ukończone
studia, zadowolenie z siebie, kawał dobrej roboty i tytuł naukowy
będziesz mieć zawsze