Indeks odchudzicsiekawały śmieszne obowiązki mężczyznykawały i dowcipy w języku niemieckimkawały o Jarosławie Kaczyńskim -angorakawały Humor z zeszytówkawały na Prima aprylisKawały oo blondyncekawały dowcipy humorykawały dowcipy żartykawały i rozmowy telefonicznekawały dowcipy i zagadki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl
  •  

    odchudzicsie

    "Offelia"

    Mnie nie bedzie:
    1. nie chce mi sie jechac taki kawal
    2. nie bede miala gdzie spac
    3. nie bede ryzykowala czasu i pieniedzy na spotkanie, na ktore moze nikt
    nie przyjsc :p


    Podejście warszawskie ;)
    Do Krakowa z Warszawy to faktycznie kawał drogi hehehehe.
    Wskakujesz w pociąg 2:40 i jesteś na miejscu.
    Z takim podejściem to by się nie odbyły żadne spotkania grup.
    W grudniu jakoś można było pojechać do Warszawy na spotkanie
    pl.sci.psychologia i było całkiem fajnie.
    Gdybym ja tak podchodził do spotkań grup jak TY to bym nie był żadnym ze
    spotkań, które już przerobiłem (raptem dwa hehehe)
    Zmień nastawienie do życia.



    A szy@op.pl pisze, że...


    dowcip rosyjski:
    [...]
    partyzant: Na początku było ciężko, ale potem sie przryzwyczaiłem.


    Albo się nie znam na specyfice kawałów rosyjskich, albo nie wiem, jak
    oni tam traktują białorusinów - ale IMHO to kawał nie rosyjski, a
    białoruski...?

    tax - kolejna przeróbka dowcipu z genereałem i szeregowcem, było jak
    wszystko:

    W przedziale pociagu jedzie Polak, Rusek, Francuz, matka z corka. Po
    pewnym
    czasie pociag wjezdza w tunel. W ciemnosci slychac cmok i trzask.
    Oto co mysla sobie osoby w przediale:
    Matka: Ale mam porzadna corke, ktorys ja pocalowal, a ona go w pysk...
    Corka: Ale mam glupia matke, frajer ja pocalowal, a ona go w pysk...
    Francuz: ale mi się udalo, pocalowalem ja, a w pysk dostal kto inny...
    Rusek: Co jest??? Najpierw mnie caluja, a potem bija...
    Polak: Wy się tam calujcie, a ja Ruskiemu i tak wpie*.*lę!!!



    na dziendobry kawal :)

    W przedziale siedzi Polak, Czech, zakonnica i modelka.
    Pociag wjezdza do tunelu, jest zupelnie ciemno i cicho.
    Nagle slychac jak ktos dostaje w ryja.
    Wyjezdzaja wszyscy z tunelu, Czech trzyma się za policzek.
    Zakonnica mysli: debil Czech zlapal modelke za kolano i dostal w ryja.
    Modelka mysli: debil Czech chcial mnie zlapac za kolano, pomylil się, zlapal
    zakonnice i dostal w ryja.
    Czech mysli: Cham Polak zlapal modelkę za kolano, ona chciala go uderzyc
    on sie uchylil i ja dostalem w ryja.
    Polak mysli: Ale ciul z tego Czecha. W nastepnym tunelu znowu go
    pierdolne....

    pozdrowka
    AGA




    edeon wrote:
            Za Zdunska Wola Karsznicami zobaczylem na postojowyc podczepiona do
    'pociagu pogotowia' odmalowana na nowke ST-44 (chyba). Lokomotywa az sie
    blyszczy na pomaranczowo - a sklad sie po prostu sypie. Ciekawy kontrast.


    Jaki numer tego gagarina???
    Dlaczego Wasza pamiec sie ogranicza tylko do serii? ;))

    Chyba da sie zawsze znalezc jakis dlugopisik pod reka, kawal kartki i
    zapisac dla Remika :))
    Tak na przyszlosc :))

    Pozdrawiam serdecznie,



    Wojtek Michalski <hal@wytnijkolej.one.plnapisał(a):


    Wszelkie uwagi mile widziane.


    Troszeczkę pomyłek w diakrytyce:

    10. Słowniczek podstawowych pojęć:

    nĂĄdrażÄ‚­ - dworzec;
    vĂ˝dej jĂ­zdenek ve vlaku - sprzedaż biletów w pociągu - ...
    tlačítko - przycisk;

    12. Praska komunikacja miejska.

    "System komunikacji miejskiej w Pradze jest zintegrowany, to znaczy że na
    jeden bilet możemy jeździć czymkolwiek, włączając w to pociągi."

    Pociągi nie wszystkie i nie wszędzie.

    Poza tym, to kawał dobrej roboty i zawsze jak mogę, a sam nie mam możliwości
    przekazać wiedzy, jak jeździć po Czechach - zawsze odsyłam do Twojego przewodnika.

    Pozdrawiam,
    Paweł Falkowski




    Marek Skrzypkowski wrote:
    | W kretyńskim dowcipie z lat chyba `70 dwóch panów też spierało się,
    | co to znaczy. Ten, który zdemolował pociąg, sądził, że jest to Psuj
    | Kolego, Psuj. Drugi (sądząc z opisu, chyba z SOK) twierdził co
    | innego - Płać Kolego, Płać... ;)

    Ja z kolei słyszałem dwa motta:
    -Mechanika: Pij Kiedy Prowadzisz
    -grafficiarza: Pomaluj Każdy Pociąg
    ;-)
    Bez urazy.


    I jeszcze:
    Powiedz Kawał Panie.
    J.P.




     Linia malownicza, szkoda, ze nie ma na niej
    | regolarnego ruchu,

    Do km. 2.6 wyglada na to, ze jest. Tamtejsza bocznica wyglada na uzywana.


    Do tartaku.


    Bocznica na km. 5.7 uzywana nie jest, ale za to siega imponujaco daleko -
    do
    Bardzo Tajnej Jednostki kawal dalej na polnoc od Spaly. Ciekawe, czy maja
    tam
    bunkier dla pociagow, taki jak w Konewce czy Jeleniu ?


    Nie wiem czy jest tam bunkier, ale  jest to linia o znaczeniu strategicznym.

    pzdr
    Gacek




    Bartosz Lukasz Radko napisał(a):

    | Przemyslaw Kowalik wrote:

    | Na tej linii IMHO atrakcyjne bylyby polaczenia
    | Skierce-Czachowek-Warszawa i Pilawa-Czachowek-Warszawa, a nie
    | Skierce-Pilawa.

    | Byl pociag z Warszawy do Gory Kalwarii, ale czemus umarl.

    Wiem, ze byl. Przyklad byl czysto teoretyczny, bo ta linia i tak juz jest


    skazana na zaglade.

    Ale to dochodzi jeszcze fatalne położenie stacji w takich miejscowościach
    jak: Góra Kalwaria, Tarczyn, Mszczonów. Autobus dojeżdża do centrum, a do
    pociągu trzeba kawał iść. Więc nawet gdyby były bezpośrednie pociągi do
    Warszawy, to obawiam się, że niewiele by to zmieniło.

    Pozdrawiam.
    Piotrek.




    jar@fs-samba.com.pl (Chester) writes:
    Mieszkasz w 3miescie, Katowicach lub Zakopanem? Zobacz sobie jak
    wyglada procedura ladowania/rozladowania autokuszety - nie trwa
    niestety krotko. Przetaczanie samo to kupa czasu, potem tego
    wszystkiego rozpuszczenie na rampe... to nie jest prztykanie palcami -
    to istotny kawal czasu. Po prostu nie potrafie sobie tego wyobrazic w
    przypadku 20-30 naczep co 5 minut.

    Wprawdzie sa fajne rozwiazania pozwalajace jedna reka podniesienie
    trailera na pseudo-wozek kolejowy, ale to tez sa duze koszta,
    szkolenia itd...


    Widzialem opis platformy, na ktora TIR moze wjechac na przejedzie
    kolejowym (ciut moze szerszym niz zwykly)... Wiec mysli sie o tym.

    Zreszta, gdyby jechac np. 1000 km, to zysk z niezatrudniania kierowcow
    naprawde powinien rownowazyc godzine czy dwie spoznienia na zaladunek.
    Juz nie mowiac o tym, ze predkosc podrozna pociagu moze byc wieksza od
    ciezarowki, tylko kolej by sie musiala sprezyc...

      MJ

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •