odchudzicsie

A co sądzicie o pani, która nazywa się Katie Melua? Moim skromnym zdaniem ma bardzo przyjemny wokal i ładne teksty - muzyka w sam raz, gdy ktoś ma nieodpartą ochotę usłyszenia czegoś, co jest po prostu miłe dla ucha

O tak popieram ściągnełam jej obydwie płyty, bardzo dobrze się słucha.

Interesująca jest również płyta Johna Legend'a, ciekawy głos, teksty i aranżacje. Polecam

A więc wrzucam dzisiaj listę sprzed dwóch dni.
Grechuta wygrał miażdzącą przewagą. Strasznie wciągnąl mnie ten utwór. Jest taki troche inny niż te najbardziej znane, no i ten świetny tekst... Marek Grechuta wciąz potrafi zaskakiwac.
Lao Che się i ląduje na 2 miejscu co jest najwyższym w historii wynikiem mojej listy. Odzywaja sie wspomnienia z Woodstocku
Stara gwardia powoli spada, a wchodzą nowości spod znaku KSU, Katie Meluy i happysadu.
Wśród nowości świetny numer grupy Scars on Broadway oraz kultowy przebój kultowego zespołu na Białorusi, czyli NRM. Na festiwalu Basowiszcza okazało się, że wiele osób umie to grać na gitarze, to tyle razy śpiewaliśmy NRM, że po powrocie musiałem posłuchać którejś z ich płyt. a sam NRM pierwszy raz od wielu lat nie pojawił sie w tym roku na festiwalu.
Po 8 tygodniach wraca "Piosenka o śmierci". Nie często sie zdarza, aby po takim czasie utwór zdołał wrócić do top 30
Na 34 kawałek, który akurat z Woodstocku zapamiętam. Znałem go wcześniej, ale nie spodziewałem się, że jest taki popularny. Ach ten tekst...

Kulas! Nie biję, broń Boże! Mnie strasznie irytują teksty typu " Dlaczego w Polsce nie ma takich dziewczyn" albo " Ładna bo nie Polka"...równie dobrze można powiedzieć, "Szkoda że w Polsce nie ma takich facetów jak Marco Dapper" Polki to bardzo ładne dziewczyny- min. na olimpiadzie można to zauważyć
A Melua...no cóż, jest zbyt piękna by umrzeć...ale można jej to długo tłumaczyć i tak wybiera się na pewną śmierć. A właśnie...Sebczak- w Polsce jest dużo dziewczyn takich jak ona..ja znam co najmniej dwie dziewczyny, które są do Katie bardzo podobne..chociaż fakt, nie posiadają tego czegoś.

Do niedawna nienawidziłam kobiet na wokalu... A nagle mi sie zmienilo I gust się z czasem lekko przetransformował, toteż u mnie już nie słychać tyle Pearl Jamu czy Alice in Chains, a Katie Melua, Emilianę Torrini, Hedvig Hanson. Spośród mężczyzn, wokalistów, to Eddie Vedder (Pearl Jam, ma coś takiego w głosie, że mmmm...), z polskich: Kazik. Nie za talenty wokalne go lubię, a teksty (; Fisz (którego też nie lubiłam ) Czasem, gdy mam chęć, Riedel (emocje w głosie...) i Adam Nowak (Raz, Dwa, Trzy).

W mojej duszy gra głównie jazz i soul.
N. Jones, E. Cassidy, M. Buble, R. Charles, J. Stone, F. Sinatra, D. Krall, A. Keys, K. Kiljański, L. Możdżer, A. Frankilin. Moim ostatnim odkryciem jest Katie Melua. Panna Katie ma prześliczny, liryczny głos, taki jaki lubię.

Poza tym od lat dziecinnych wielbię Bryan'a Adamsa i Stinga. Mój Tato, jako wielbiciel twórczości Czesława Niemena, zaraził mnie swą miłością, za co jestem Mu bardzo wdzięczna.

Lubię także przejmujące teksty Republiki, delikatną Dido, niepoprawnego R. Williamsa, Oasis, Poluzjantów, R.E.M, Joe Cockera. Cenię Mozarta, Beethovena, Chopina, Straussa - przyznam, iż od niedawna, ale muzyka klasyczna kradnie moje Serce kawałeczek po kawałeczku, aż ukradnie całe

I muzyka filmowa - na pierwszym miejscu bezsprzecznie "Duma i uprzedzenie", "To właśnie miłość", "Rozważna i romantyczna", "Tristan i Izolda' i wiele innych .

Nikt nie zadał pytania więc zadaję ja:
O tekście jakiej piosenki Freddie mówi, że to najbrutalniejszy tekst jaki napisał?
EDIT:
Smok dodał pytanie mniej więcej w tym samym czasie co ja więc odpowiadam: 'Too much Love Will Kill You' (polecam także w wykonaniu Katie Meluy)
Moje pytanie nadal aktualne!

To ja ostatnio zakochalam się wprost w głosie Katie Melua'y. Piękny, dziewczęcy. I jeszcze dochodza do tego wspaniałe teksty piosenek.

Ha-a ja sobie pierwszy dzień odpusciłam zupełnie:lol:

Drugi...co ja wtedy ogladałam...jakiś film był:p Eltona może bym i obejrzała, ale Katie Melua nie moge słuchać. Nie dam rady-tak samo jak Eny i jeszcze kilku osób... Jednakowoż Eltona też nie widziałam. Teraz trochę żałuję, ale nawet nie znam za bardzo jego piosenek, więc pewnie by mnie średnio ten koncert zainteresował-chociaż nigdy nic nie wieadomo. No już się tego nie dowiem:( Chyba że powtórzą:D Czy on coś mówił? Czy tylko śpiewał?

Trzeci dzień...Oglądałam E=mc2 i nie widziałam pierwszej części koncertu. Za to obejrzałam kawałek Maryli:D Co prawda zawsze śpiewa to samo na takich koncertach-tzn największe hity(zresztą jak reszta z tego okresu) ale jestem pełna podziwu dla niej, ze względu na to, że nadal potrafi poderwać publikę:D Ma tyle pary, że nawet wieku po niej za bardzo nie widać. Trzyma się całkiem nieźle jak na swoje lata-chyba bedzie już miała koło 60:D Chciałabym się tak trzyamć w jej wieku:lol: Pewnie makijaż daje sporo, ale tak ogólnie to ona po prostu tryska życiem:p
Ale za jej szczytowe osiągnięcie muzyczne uważam "Niech żyje bal"

Fajna historia z tą piosenką:D Wyobraźcie sobie, że melodia została napisana tak sobie, bez wyraźniego przeznaczenia. Skomponował ją Seweryn Krajewski na tekście brzmiącym "Ble blee ble ble blee..."itd:lol: Nagrał w ten sposób na taśmę i zapomniał o niej. Po jakimś czasie przyszedł do niego Jerzy Połomski z prośbą, żeby mu Krajewski dał jakąś melodię. Dał mu właśnie tą, którą określił takim sobie walczykiem. I Połomski miał ją śpiewać z tekstem typu "Jurek ogórek kiełbasa i sznurek":lol: Tak więc melodia miał stać się kolejną rozrywkową piosenka dla mas bawiących się w remizach:lol: (nie-no teraz to już chyba jestem złośliwa:twisted: :lol: ) Ale Połomski wyjechał do USA na dłuższy pobyt...

Pewnego dnia zjawiła się u Seweryna Maryla i zaczęli dla niej szukać piosenki. Przesłuchiwali melodię za melodią plumkane na gitarze no i trafiło na "Ble blee ble...":lol: Maryli się spodobało-chciała ją wziąć. Na co Seweryn, że nie może, bo ją Połomski wziął . A ona się uparła i stwierdziła "No to co":lol: Przecież on jest w Stanach:lol:

I tak oto melodyjka walczyka stała się wstrzasającą pieśnią o życiu:p Tekst specjalnie dla Maryli napisała Agnieszka Osiecka.

I tak powstała piosenka"Niech żyje bal", taka jaką znamy;)