odchudzicsie
Kompletny zestaw pozwalajacy zasilac Epsona Photo 1290 (1270, 1280)
atramentem z butelek:
http://www.inksupply.com/index.cfm?source=html/cfs_1270.html
W sklad wchodzi wszystko co potrzebne ;) plus urzadzenie
do resetowania poziomu atramentu w "chipach" bez wyjmowania
glowic z drukarki.
http://www.inksupply.com/index.cfm?source=html/f16.html
Uzywajac tego cuda obnizasz koszt druku do poziomu okolo 25%
normalnych kosztow przy takiej samej, lub nawet wyzszej jakosci.
Sprzedaje z banalnego powodu - kupilem dla siebie, ale przypadkiem
wpadl mi w rece wiekszy model Epsona, do ktorego to nie pasuje.
Dwoch drukarek nie potrzebuje.
Koszt tego zestawu w Stanach okolo 750zl. Odstapie za 650zl.
Sprzet jest nowy, rozpakowany tylko dla obejzenia.
Odbior w Krakowie lub wysylka na caly kraj _po_wplacie_ kaski.
"Przemysław Ryk" <f@poczta.onet.pl
Mój "szpieg" w Dęblinie nadaje:
Szczytem marzeń byłby Mig-31, ale jego Polacy w życiu nie
kupią.
Poważnie? A gdzie by on się rozpędził? Jakby zaczął pod Szczecinem,
to koło Częstochowy musiałby już zacząć hamować, żeby w okolicach
Rzeszowa zawrócić... :D
Nie wnikam w powody, mówię tylko to co mój znajomek ze szkoły
w Dęblinie powiedział ;)))
walk powietrznych i Polacy w swoich przestarzałych złomach mieli
100% przechwyceń. Amerykanie w swoich F16 - 0%. ;)))
Zdziwiony?
Ja? Tak. Na samolotach to się znam na tyle, że wiem że "Łoś" był
świetny jak na swoje czasy a F117 daje na ekranie radaru mniejsze
echo niż kask pilota. Myślałem, że F16 to samolot a nie latająca
kupa złomu za ciężkie pieniądze. Ale po tym co usłyszałem o
grzaniu silników... Jezu, w warunkach bojowych opóźnienie
startu o 20 minut to wieczność! Jak oni sobie to wyobrażają
w razie jakby co? "Halo, tu wieża lotniska wojskowego numer
12, proszę o wstrzymanie bombardowania na 20 minut do czasu
rozgrzania się silników naszych myśliwców. Dziękuję.".
pzdr
Y (C)
Kask na narty model ala kask pilota F16 ;-)
Widziałem kiedyś na nartach taki FAJNY kask {czarny matowy z srebną przysłoną
na oczy )nie moge znaleść nigdzie tego typu kasku w necie :-( może
to pilot wyskoczył na narty w swoim kasku :-)
Może ktoś wie jaka to firma moze produkokować ?
Firma K2 ma podobny model black hawk , ale to nie to
w sklepie sportowym mi pokazali zdjęcia ze testowali podobne z firmy Hammer
ale w necie nigdzie nie znalazłem tych kasków /są tylko deski/a oni nie maja
namiarów importera.
Może Wy macie jakieś namiary , z góry dziękuję za ew. info.
POZDROWIENIA
Biednego nie stać na tandete i to jest wyjście z sytuacj który F16.
zabierając pustynny złom i z Beneluxu mozemy miec więcej problemów niz
korzyści /politycznych oczywiście/, a stojace na płycie lub w hangarze F16
tylko wyglądają. Wieksza kaska będzie szła na eksplatacje starej F16 i moze sie
okazać że za dowartościowanie bojowe plus eksplatacja np. 5 szt. F16 z pustyni
zapłacimy tyle że wystarczy na F35.
Pzdr
pacio
slusznie
pan.boczek napisał:
> to nie apteka - oni akceptuja aplikacje nawet z tygodniowym wyprzedzeniem.
> zwlaszcza na tego typu stanowiska.
> mozna zadzwonic do recruitment office i zapytac 02/7074135
sluszna inicjatywa Serbii jzu bombardowac nie bedziemy a kasak to kaska
popieram. pewno trzeba miec security clearance. kiedys miale sie zajmowac
softem do F16 ale nie mialem security clearance i poszlo a podobno my
sojuszniki ;o)
Gość portalu: Wacek napisał(a):
> Panie melon!Bardzo podoba mi się teza"przecież w niebie niema mgły".A co
jest?.
Oczywiscie ze nie ma tam mgly, bo bywaja chmury. Jednak na tak bliska
odleglosc, jak opowiada "baletycznie" pan miler, na jaka podchodzily do siebie
samoloty to mozna spokojnie nagrac wszystko, nawet i na dalsza i nawet i w
chmurach. Przeciez takie wydarzenie nie moze byc od tak puszczone mimochodem
przez amerykanow - a tym bardziej telewizje. telewizja jest w posiadaniu
specjalistycznego sprzetu i zawsze mogli zalozyc jedna kamere na glowie na
kasku milera a druga dac wraz z operatorem do tego drugiego samolotu.
Po prostu, tak jak to powiedzial jeden komentator w biznes informacjach, robiac
stosowny przerywnik by zastanowic sie jak to nazwac, miler zrobil
sobie "wycieczke" f16, a ja dodam ze wycieczke po pasie startowym.
ja to spletuje tak:
calkowicie podobny do metod z czasow PRL propagandowy cyrk i teatrzyk w
wykonaniu telewizji i rzadu.
I wcale nie chodzi mi tutaj o f16 bo to bardzo dobre maszyny i powinnismy je
wybrac, ale ten caly propagandowy teatr ktory robi SLD, piorac ludziom mozgi.
Miler, teraz gdy ma na glowie sprawe rywina, lecac takim samolotem wykitowalby
na zawal. proste
Ciekawy z niego czlek, bo ten jego zabojczy usmieszek w ogole nie znika z jego
mordki. mimo tych wszystkich niepowodzen i problemow. chcialbym aby mu kiedys
zniknal.
Piloci którzy są szkoleni do latania na myśliwcach wytrzymują do 10G.
To chyba do nowego raptora bo do f16 wystarczy 9 na max w plusie i 2,5 w
minusie.
Owszem, są szkoleni. Ale zanim zaczną ich szkolić, sprawdzają ich ogólne
możliwości fizyczne, również na wirówce z przeciążeniami do 10G.
He he. Brawo. A ja myślałem że 3,5G to max. Ale wiedze że ogólne mozliwości
fizyczne pilotów są dużo większe.
Tracą przytomność, ale nic im się nie dzieje.
Zauważ, że zapewne chomiczek był upchany w to auto prawdopodobnie
identycznie jak pilot myśliwca - kask, wielopunktowe pasy, kombinezon.
Samo przyśpieszenie więc nie mogło nic zrobić, tym bardziej, że chwilę
wcześniej pobili ten rekord robiąc 480 km/h, tylko nie byli pewni pomiaru,
więc postanowił zrobić jeszcze jeden przejazd. Jak widać powiedzenie
sicher
ist sicher tym razem się nie sprawdziło :-(
Ale skoro przyśpieszenie mu nic nie zrobiło we wcześniejszym przejeździe,
w
tym też nie.
Zastanów się po co są kombinezony w samolotach dla pilotów. Jak działają,
jake przeciążenie jest w stanie wytrzymać człowiek bez niego.
A przede wszystkim Kiedy powstaje (i jakie) przeciążenie. Czy na pewno
podczas przyspieszania?
Chyba opuściłeś lekcje fizyki w podstawówce (albo jeszcze nie ten czas).
Za przeciążenie 10G podczzas przyspieszania silnikiem odrzutowym to byś
cyba nobla dostał.
Nie cytuj dyrdymałów z discovery tylko sam pomyśl.
Jacek.M
"Crazy Yogurt" <ybora@poczta.onet.pl w poscie 9taf3h$gk@news.onet.pl
przechwyconym przez wszystkie możliwe tajne służby tego świata napisał(a),
że jego zdaniem:
Nie wnikam w powody, mówię tylko to co mój znajomek ze szkoły
w Dęblinie powiedział ;)))
A w którym to było roku? :) Sorry, ale Mig-31 to już by był absolutny
niewypał... :)
Ja? Tak. Na samolotach to się znam na tyle, że wiem że "Łoś" był
świetny jak na swoje czasy a F117 daje na ekranie radaru mniejsze
echo niż kask pilota.
Daje mniejsze... Z tej choćby przyczyny, że kokpit również jest
zabezpieczony przed penetracją przez fale elektromagnetyczne. Gdyby tak nie
było, to całe to obniżanie skutecznej powierzchni odbicia można by było o
kanty d*** potłuc. :)
Myślałem, że F16 to samolot a nie latająca
kupa złomu za ciężkie pieniądze.
F-16 jest nienajgorszym samolotem wielozadaniowym, ale na pewno nie w
oferowanych nam początkowo wersjach A/B początkowych serii produkcyjnych.
F-16 C/D 50 lub 52 serii produkcyjnej to już samoloty całkiem całkiem... :)
Ale po tym co usłyszałem o
grzaniu silników... Jezu, w warunkach bojowych opóźnienie
startu o 20 minut to wieczność! Jak oni sobie to wyobrażają
w razie jakby co? "Halo, tu wieża lotniska wojskowego numer
12, proszę o wstrzymanie bombardowania na 20 minut do czasu
rozgrzania się silników naszych myśliwców. Dziękuję.".
Cóż - ja się zastanawiam czym to by było spowodowane. Bo często się
zapomina, że zakup samolotu to nie tylko wybór danego typu, ale jeszcze
przystosowanie całej infrastruktury lotniskowej. Ale biorąc jeszcze pod
uwagę jak często latają nasi piloci... :(((
Prawdziwe to tam tylko F16 są. "Piloci", to modele.
A co do kasku... to przekładała go sobie z ręki do ręki.
HTH
...to mnie??? - tak sadze
Gość portalu: Laf. napisał(a):
> Ale my nie liczymy na powazne zyski z Iraku.
> Jakas czesc firm jednak dostanie jakies zlecenia,
> moze tylko kilka ale dobre juz i to.
Jest to wiec bez znaczenia wobec spraw
o charakterze strategicznym.
> Nasze firmy sa tak samo dobre jak wasze a zwlaszcza dla
Iraku, gdzie
> budowalismy dziesiatki lat. Poza tym nie bedziemy nic
udowadniac gdyz z
> pewnoscia jakas skromna zcesc bedzie pzreznaczona dla
nas.
>
Nie, beda przetargi, kontrolowane przez rzadowe
agencje amerykanskie. Te beda zas dawaly najlepsze
kaski.... no komu?
> To nie ma znaczenia ze jestesmy slabi militarnie i
ekonomicznie.
> jednak co tu mowic mozliwe iz wykorzystalismy 5 minut w
historii
> dla siebie.
>
Mowisz o realnych korzysciach i stratach,
czy o chwili satysfakcji? USA za chwile zajma
sie soba, a Polska zostanie w UE - zwiazana
gospodarczo, politycznie. Rachunki nie zostaly
jeszcze przedstawione.
> Zarobilismy troche pieniedzy wykozrystujac fakt iz USa
> goraczkowo szukaly spzrymierzencow w skloconej i
> nastawionej niekozrystnie do inawzji na Irak Europie
Troche pieniedzy teraz vs konflikt z najwazniejszymi
partnerami gospodarczymi. To bylby zaden interes.
Tu chodzilo o cos innego, co juz opisalem.
> NIe mowi sie o zwycieztwie militarnym gdyz nie
> jestesmy debilami i znamy swoje
> miejsce. Mowi sie ze za NIC prawie dostaniemy kase.
Niestety, nie za NIC. Bedzie rachunek do zaplacenia.
Mozna sie bylo przynajmniej wywinac od tych drogich F16.
> Scenariusze z atakami terrorystycznymi nie
> sprawdzaja sie jak na razie.
Przeciez nie (wspol)atakowalismy Al Quedy, tylko Irak,
pamietasz?
>
> Moze i kupilismy jakis zlom technologiczny (widzialam
to wycenione na 4,7 mld
> usd)
A odsetki?
> ale za to w Polsce beda inwestycje na 6 mld USD.
Nie:
1) bo offset zawiera mnozniki od 0.5 do 5.
Tak mozna zrobic z 1 mld - 5.
2) czesc inwestycji to te, co i tak mialy przyjsc;
3) inwestycje sa zaledwie OBIECANE.
> Moze i pan Kulczyk sie zalapal, to niewazne, oprocz
niego bylo jeszcze 73
> projekty pzredstawione do negocjacji. Wiec nie tylko
Kulczyk zyskal.
Niech sobie Kulczyk zyskuje, tyle ze to NAZWISKO wzbudza
moja nieufnosc co do czystosci intencji rzadzacych.
> Pieniadze sa nam potzrebne bo jestesmy glodni.
Wiem, ale te pieniadze na pewno nie trafia do tych
kieszeni,
o ktorych myslisz. Z tych kieszeni zostana natomiast
wyjete podatki na zakup, czesci, serwis.
> Europa na razie nie jest za mocna jak sie okazuje a juz
najmniej
> zjednoczona politycznie. Wiec nie bedziemy sie
pzrejmowac na
> razie Stara Europa
Zastanow sie, czy naprawde mozemy sobie pozwolic na
granie na nosie najwazniejszym partnerom
gospodarczym.
Pozdrawiam
F.