odchudzicsie
Widzisz sam Drem jakie to zycie jest ciezkie....I powiedz,ze sie przyznajesz...ze jestes alkoholikiem..i do tego jeszcze wspóluzalerzniony... nie jest łatwo ,nie psuje nikomu niedzieli ale jak są problemy to kazdy powinien sie głosno do nich przyznać..uczciwie..a nie zamiatac pod dywan..
Przecież mówiłem i mówię,że jestem ALKOHOLOIKIEM !!! do tego jestem WSPÓŁUZALEŻNIONY a także NARKOMAN !!!
I mówiłem to już wczoraj i wcześniej .Ja nie wiem czy nie widać wszystkich moich postów??
dZIEŃ JEDNAK BĘDZIE MIŁY BO ZARAZ IDĘ Z kAŚKĄ NA SPACER :)
no a co do tego dopłaty mają??? wydaje się albo przez niektórych użytkowników przemawia coś w rodzaju zazdrości... ktoś może mieć 100 krów ale bardzo trudną sytułację finansową np. dużo kredytu, za mało paszy itd to niby dlaczego ma nie dostać lepiej dać takiemu co chce coś osiągnąć niż takiemu co nic nie robi takie moje zdanie a tych wszystkich nierobów to bym do zamiatania ulic wysłał sprzątania szkół itd wysłał a dopiero potem dał zasiłek a nie on za nic dostanie kaskę i się śmieje że człowiek zapierdziela dzień i noc a i tak gówno ma
ja ci powiem tak ..
jest nieralne ( na raz lub 2 ) zrobienie dekoloryzacji do blondu z czarnego bez zniszczenia włosów
sa srodki ktore w teorii to umozliwiaja..
ale zaden szanujacy sie fryzjer nie podejmnie sie tego bo po prostu schrzani ci włosy
kolor można sciagnac.. ale to potrwac moze i do pół roku odbarwiajac wlosy stopniowo ,, od czerwieni do pomaranczy po zółte . ale serio mowiąc.. jak wytrzymasz pól roku albo wiecej to sie da..
jak jakis fryzjer ci sie zgodzi...na szybciej to przez pol roku nie wyjdziesz z domu bo włosy bedziesz mieć jak na szczotce do zamiatania po 2 latach używania.
kasia
-------
1.jezeli chcesz sie dowiedziec.. i jesli masz wlosy farbowane na czarno..
przejdz sie do fryzjerow i zapytaj sie o mozliwosc sciagniecie kolorow. ale z gwarancja ze sie nic nie stanie.
podejrzewam ze 99% ci powie .. ze sie nie da
1 % sie zgodzi .. ale to sprawdz czy ma ubezpiecznie aby byl w stanie zaplacic kupe kasy z ubezpiecznia za zniszczenie ci wlosów
jak nie ma to nawet nie probuj tam isc..
2.jakies 80% powinno ci zasugerowac stopniowe zmiany kolorów na zasadzie balejarzu.
To jest stary jak świat pomysł - kiedyś ta szczotka była zwana "Kaśką".
Zasada działania jest identyczna jak w przypadku ręcznej zamiatarki - dwa kółeczka połączone za pomocą linki/taśmy ze szczotką. Kółka się obracają podczas przesuwania do podłożu, wprawiają w ruch szczotkę, szczotka zbiera śmieci.
Do użytku domowego, do zamiatania, może się i nadaje.
Dobry wieczór
Poczytałam, co napisałyście od rana.
1. Kasia wraca , a moze juz jest w domu? Reniu, zostaniesz jej asystentką na zawsze?
2. Jadłam czerninę jak byłam mała u babci, wtedy pojęcia nie miałam z czego jest.
Z pewnością jednak była z kaczej krwi. Pamiętam tylko, że była pyszna z ziemniaczkami.
Chciałabym sprawdzić, czy nadal by mi smakowała.
3. PoKasiu, nie znam się na okapach Ten, który zapodałaś, wygląda całkiem fajnie. Warto byłoby jednak zrobić jakiś wywiad w tym temacie albo poczytać o nim.
4. A właśnie chciałam Cię zapytać Ewciu, czy już masz swoje białe portki. Niech listonosz trzyma się od nich z daleka, znaczy z daleka od swojego tyłka.
5. Minko, złapałaś jakiegoś gołębia dziś?
6. Jutko, pracowity miałaś dzień.
7. Satuś! Super, że byłaś na wyprawie! Pamiętam, mówiłaś, że w czwartek się wybierasz.
8. Mnie dziś brzuch boli z przerwami, znowu rozkręca się, jakby nie mogło. Jak ja tego nie lubię.
Do Wyborczej był dziś fajny dodatek pełen przepisów na przetwory z owoców. Aż nabrałam ochoty, żeby coś zrobić, np. morele z koniakiem, gruszki z jarzębiną (pozrywam z drzewek przed domem i nareszcie nie będę musiała zamiatać przed domem ), wiśnie z kardamonem i cynamonem.
" />Wczoraj, tj 9.03.2005 ok. godziny 23:49 postanowiliśmy sprawdzić z ojcem jak się dachuje Sprinterem .
Powiem tyle: ZAPINAJCIE PASY PANOWIE - gdyby nie one, to cała trójka znajdująca się w Sprinterze mogła by się nieźle poobijać.
Wyszliśmy niemal bez szwanku - tylko czuję się troche jak stary dziadek - poobijany jestem .
Jak to się stało? Na 238 kilometrze na autostradzie A4 z Wrocławia na Katowice nagle zaczęło nami zamiatać po całej drodze (silny boczny wiatr? ), no i skończyło się niestety na 6-krotnym dachowaniu. W sumie koziołkowaliśmy w rowie jakieś 30m.
Nie pamiętam jak szybko jechaliśmy.
Jak się okazało na drodze było max szklanka...
A jeszcze 2 km wcześniej na drodze było niemal sucho
Niestety nie ma AC na furke, ale policjant wystawił pisemko, ze droga była nieprwidłowo utrzymana - tzn. nie była posypana solą.
Dzisiaj dzwonię do DAS`u i niech oni walczą o kaske.
"...A taki był ładny...niebieski"
" />ĆWICZENIA NAD ROZWOJEM SŁOWNIKA:
poszukiwanie wyrazów określających: rzeczy, czynności, kolory, ubiory, zwierzęta, drzewa, kwiaty, imiona, samochody przedmioty gospodarstwa domowego itp.
szukanie słów na daną literę,
zabawa pt. Coś w pobliżu na literę...
jakie odgłosy wydają zwierzęta np. koń (rży), pies (szczeka), kot (miauczy), kogut (pieje), kaczka (kwacze), kura (gdacze), baran (beczy),
szukanie rymów do słów: czapka (łapka)
słońce (gorące, mieniące, śmiejące)
jagoda (przygoda, wygoda, uroda, moda, woda)
domek (Tomek, Romek)
bajka (fajka, jajka)
kończenie rymowanych zdań: Ten kwiatek nazywa się ...(bratek).
Wskocz do wody dla... (ochłody).
Mała Ania nie jadła dzisiaj ...(śniadania).
Beata podłogę miotłą...(zamiata).
Różowy słonik trzyma w ręku...(balonik).
Wlazł kotek na...(płotek).
Zróbmy koło, będzie...(wesoło).
Koło choinki stoją trzy...(dziewczynki).
Ryby pływają a ptaki...(fruwają).
Kwitną na łące kwiatki...(pachnące).
Abecadło z pieca...(spadło).
kończenie rozpoczętego zdania np. Kasia idzie...
Moja lalka ma...
Jutro będzie...
W lecie...
układanie zdań z danym wyrazem np. długopis, pies, telewizja,
poszukiwanie przymiotników określających dany przedmiot np. but, długopis, książka, telewizja, dom,
próba nazywania emocji i określenia cech charakterystycznych dla danego stanu emocjonalnego,
układanie zdań z rozsypanki wyrazowej,
Dzbukowaty chr T.!
Żenujące jest - to twoje batożenie nas inwektywami, typowymi dla wyalienowanej mniejszości etnicznej w âŸtym krajuâÂÂ.
Rzeczywiście, smutne jest to, że ty - niby to dojrzała człeczyna, a ośmieszasz się publicznie na tym forum,
chełpiąc się swą kaską i quasi patriotyzmem! Zupełnie nie pomny tego, że zrządzeniem losu możesz już jutro błagać "INNEGO", o łaskę zamiatania śniegu przed jego chatą lub prosić Go o schronienie przed siepaczami z rodzimej ŻAGWI.
Szczyty próżności i arogancji osiągnąłeś chr T., w akapicie poświęconym alegorii aut. Michelangelo,
utożsamiając tam boga Abrahama, z kiem, ano z Leciwą Golonką âÂÂ
zniżającą się do wyciągnięcia pomocnej dłoni "INNYM" - nieoszlifowanym, tym z czerstwego i nieurodzajnego kamienia, potomków Azjatów, pomiotów galicyjskich, skażonych ideologiami Odessy i R. Luxenburg i polityczką historyczną Kalksteinów.
Nie ulega wątpliwości, że chętnie dopaliłbyś to, co nie końca wykonali twoi prowadzący oficerowie UB !
Jak i to, że Rossie, Sendeckiemu, Żarynowi i Rostworowskiej dorobiłbyś âŸkorzenieâÂÂ!
Wiedz jednak snobie, że my Polacy potrafimy szczególną atencją darzyć tych OBCYCH, którzy swymi cnotami i czynami okazali szacunek i miłość dla swej przybranej Ojczyzny !
Zakarbuj więc sobie człeczyno, że zawsze kąsać i łamać będziemy - każdą łapę sięgającą do naszych trzewi, zarówno przedchrześcijańskich, jak i katolickich, usiłującą wciągnąć nas do twego ulubionego bagna â euro kołchozu, zwanego UE !
" />
">Chyba mnie nostalgia łapie.
Tak, tak - kiedyś to dopiero były zimy... To tak jak w tej piosence, co Linda śpiewa ze Świetlikami. O tym, że nic już nigdy nie będzie takie samo. Ile razy ją słyszę, ryczeć mi się chce
Kasia, może u Was ta zima nieśnieżna, ale bardziej na południe jest naprawdę od dawna sporo śniegu. Ledwie mi w ogródku pokazał się placek trawy, już go znowu dziś zapadało. Może nie 60 cm, ale trochę tego jest. Jak się nauczę uploadować, to wrzucę tu zdjęcie Roksi na śniegu... Futra jak rudas nie ma, ale też niczego sobie, a jak się brzuchem po śniegu zamiata, to i kłak rośnie. Zapraszamy do stolycy
" />Widzę ,że kolega ma problem bo trener postawił na swoim .....
Co do Kasi to wybaczcie panowie ,ale wolę aby grała Kasia niż niektóre gwiazdy na rozegraniu ,którymi zamiata "jakaś tam" rezerowa reprezentacji Australi.
Ja osobiście ufam Darkowi i wiem ,że nie nawali to nie w jego stylu .
Mam wrażenie ,że niektórzy nie mogą się pogodzić z tym ,że Darek dalej będzie budował silny AZS i liga znów nie stanie się szara i monotonna.
No wybaczcie panowie ale wasze lamenty tak właśnie wyglądają .
" />Dziś dzwonił żech do PZPN żeby sie zapytać kiedy bydzie wiadomo o licencjach coś na 100%.(dziś bydzie widomo) I tak żech sie godoł z gościem kery mi pedzioł ,że Ruch mo najmniej przychylnych dziennikarzy w Polsce. Najbardziej go dziwi ,że tako ślonsko gazeta Sport dziś zieje nienawiścią do Ruchu w komentarzu pt" Giełdowa marka" .Skuli tego kupiłżech sie dziś Sporci i co na[pisał Pan TOMASZ MUCHA cytuja:
"Ruch Chorzów szczyci się mianem pierwszego polskiego klubu notowanego na giełdzie(pal sześć że nie na głównym parkiecie ,a tym dla nowych niewielkich spółek gdzie standardy "przejrzystości"są niższe); byle darczyńcę ogłasza z hukiem na specjalnym spędzie(pal sześć że podobno psuje rynek sprzedając miejsce na koszulkach niemal za bezcen);wykazuje się też wrażliwością społeczną promując czerwone serce Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy(pal sześć ,że do końca nie wiadomo ,co obu stronom z tego) To wszytsko mają być dowody ,że mamy doczynienia z nowoczesną ,prężną ,bogatą i sprawnie działającą firmą.
................
I gdzie tu wrażliwość społeczna? Jest,ale na zewnątrz,tak jak cały ten biznesowo giełdowy bajer dla ciemniaków ,który wkrótce zweryfikuje komisja licencyjna.Bo problemy zawsze lepiej zamiatać pod dywan"
Jak widać po PS momy lokalny szmatławiec Sport co pluje nom a my(KLUB) nawet nie piśniemy.Zoboczymy co na to Prezes Kasia i Klimek bo zamierzom sie dziś osobiście zapytać rzecznika co zamierzają z tym zrobić. Tak mi sie zdo co piłkarze sie nie zdawali wiela niedobrego sobie robiom tymi koszulkami,mimo oczywistej racji co kasa wypracowano na trowie im sie należy. A co do Sportu to robi mi sie niedobrze jak czytom to towarzystwo wzajemnej adoracji towarzyszów Czernika, Żurka do kerych teroz dołączył kolejny gryzipiór TOMASZ MUCHA.
Panie Mucha!!!!!! Coś panu napisza bo pewnie Pan czytosz to forum. Do mnie każdo mucha powinna na gównie siedzieć i tam Pana miejsce .