Indeks odchudzicsieudtawienia karty sieciowej NVIDIAkarty rejestracji elektronicznej grykarty płatnicze Praca mgrkarty super Strikes kupnokarty klasyczne Postaw teraz za darmokarty kredytowe problemy na kasiekarty rozkłady Wróżenie z kartKarty pamięci do siemensa S65karty pamięci mikro sdKARTY PRACY z języka polskiego
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    kupowałem poprzez rachunek telefoniczny... abonamentu nie mam tylko karte sim z O2 i pobrało kase i pojawił się napis przywracanie kodu i w ten sposób mam full gre...


    ... sprawdź e-mail (jak sie wpisywało przy kupnie przez karte) może będzie tam hasło

    post pod postem no ale... pozwolę sobie... :D


    Hot stuff for N-Games :o



    Nazwa: ]Hooked On: Creatures of the Deep

    Model urządzenia: Nokia N82 (Series60)

    Numer zamówienia: xxxxxxxxxx

    Godzina i data zamówienia: Tue Apr 08 22:43:41 CEST 2008 (Europe/Paris)

    Opis gry:
    Incredibly easy to pick up and nearly impossible to put down, Hooked On: Creatures of the Deep is a fishing game like no other. Cast your line and catch hundreds of fish, sea creatures, and unique items to store in your virtual live-well. The single-player career mode will challenge you with dozens of quests as you freely roam the expansive real-world fishing destinations! You'll have a blast catching the Loch Ness monster in Scotland, pirate treasure in the Caribbean, and gigantic Tuna in the Atlantic.

    Opis licencji:
    Full


    Twój kod aktywacji gry to: 0SMAKMXPPDUACAH



    Kopiowanie oraz Powielanie bez zgody autora ZABRONIONE!!! - for symbianforum B)
    -------
    Board


    dla testu... prosze sprawdzić czy działa ten kod na innych modelach N82 i więcej np N95... i napisanie na forum :unsure:
    Użytkownik mayhem edytował ten post czwartek, 10 kwiecień 2008 - 21:01:57



    " />
    ">Czy Red Dragon Inn to jest ta gra, która zaczyna się od stwierdzenia "Siedzicie wszyscy w karczmie..." ? I trzeba pić, ale się nie upić?
    Bo jeśli tak to ja bym ją chętnie poznała.


    Dokładnie tak się zaczyna.... potem dodaję "Po tym jak zgładziliście wszystkie potwory, przeszukaliście całe lochy i pogoniliście głównego Złego nadchodzi czas na..... relaks" Który głównie polega na orżnięciu kolegów w karty, połamaniu nóg w tańcu (lub innymi subtelnymi sposobami), upiciu tych o słabszych głowach lub po prosty dzięki wypadkowej wszystkich tych elementó zostać ostatnim siedzącym (ledwo) przy stole



    " />ja też od dłuuuugiego już czasu gram w D&D ze znajomymi.
    na początku nie mieliśmy pieniędzy na podręczniki, kostki itp więc MG wymyślał swój własny system, lochy, podziemia, karty gry, postaci, potworki itp, więc rozpoczęcie gry to było jakiś miesiąc od momentu wybrania MG, który przez ten czas intensywnie główkował nad systemem. z czasem wymienialiśmy się propozycjami co do systemu, udoskonalając Własną Grę. coś pięknego. oderwać się od głupiego komputera i usiąść za stołem żeby porozmawiać i pomarzyć.....
    obecnie mamy kostki i karty a podręczniki i wszustko inne wzięte jest z neta.

    co do miejsca to nie jest to przecież wcale problem. trzeba tylko stół w pokoju i kilka taboretów

    z czasem jest gorzej bo w roku szkolnym nie jest go za dużo

    pozdrawiam marzenia! i marzycieli!



    Z góry uprzedzam: zderzenia z syropkami ślazowymi są niebezpieczne. A ich skutki jeszcze bardziej. Ciekawe, czego tam producenci dodają?

    Inspiracja: Tadeusz Chyła




    Belfer to ma klawe życie,
    Co zaświadczy cała klasa:
    Przede wszystkim już o świcie
    Wtraja w łóżku ananasa,
    Potem whisky łyk na zdrowie,
    A jak troszki se odpocznie,
    To przynoszą mu uczniowie
    Bardzo fajną siódmoroczną.

    Gdy nadchodzi czas na wykład,
    Belfer z łóżka wstaje żwawo,
    Siada sobie w złoty sitzbad,
    Srebrną maści wąs pomadą,
    I świeżutki, odprężony,
    Planów na dzień snując wiele,
    Wkłada ciepłe kalesony
    I zieloną kamizelę.

    Przez pół lekcji w kącie chrapie,
    Potem zgarnia próbki wszystkie:
    Niemal w locie fiolki łapie
    Z Wielosokiem i Felixem
    I kociołki Pieprzowego,
    Loch napachnia perfumkami,
    I bawi się w chowanego
    Z Albusem i kolegami.

    Po obiedzie Klub Ślimaka
    Zbiera się gdzieś w tajnej sali,
    Przemycona wjeżdża flacha,
    Belfer whisky z fiolek wali,
    Potem pisze "Troll" na karcie,
    Bo ktoś nie miał w rządzie stryjca...

    ...Dobrze belfrem być w Hogwarcie
    Choć to świnia i krwiopijca!



    " />Ja miałam ostatnio takie hamskie bugi w grze, ale chyba mozna to zaliczyć do tajemniczych zdarzeń(jak jest temat "bugi" to ja go znaleźć nie moge...):

    Zaczełam sobie grę od nowa w BG2 - magiem, bo jeszcze nim nie grałam. No więc przy tworzeniu postaci wybrałam klase "mistrz zauroczeń". Później w cechach troche polosowałam i ustawiłam sobie - int-18, kondycje-18, zręczność-14, charyzme-16, modrośći-9 i 12 siły.
    No to ja tu się zabieram za umięjętności, patrze, a tu zamiast "mistrz zauroczeń" pisze "mistrz przywoływań". Próbowałam kilka(naście) razy od nowa wybierać klase i nic. Zawsze przeskakiwało na "mistrza przywoływań". Wkońcu się wkurzyłam - "niech juz będzie ten mistrz przywoływań". Wybrałam umiejętnośći, imie itp.(cechy były takie jak podałam wcześniej) i zaczynam grać. Ide sobie przez te lochy, ide. Zaglądam w swoją karte postaci i co widze? Cechy tak pozmieniane, że to się w głowie nie mieści! Miałam - 13 int. 17 siły, 13 charyzmy , zręczności 18, 14 mądrości... Tylko raz tak miałam.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •