odchudzicsie
Pomysł jest z gatunku pionierskich i cały w nim urok. Byłem w Karpatach
Południowych w lecie 2003. Infastruktura narciarska istnieje chociaż nie rzuca
się w oczy. W miarę zagospodarowany wydaje się być region gór Bucegi -
Sinaia,Busteni, Azuga, przełęcz Predeal. Kursują tam dwie kolejki linowe
produkcji włoskiej z lat 70-tych. I np. na płaskowyżu góry Babele są łatwe
trasy narciarskie z dodatkowymi wyciągami orczykowymi o długości kilkust
metrów.W samych miejscowościach wiele mozliwości zakwaterowania o bardzo
zróżnicowanych cenach, w tym luksusowe. Drugim miejscem wydaje się być okolice
Braszow. Konkretnie chodzi o stację Poiana Braszow. Istnieje tam trasa
sztucznie naśnieżana. Sądząc po standardzie hoteli i pensjonatów liczą raczej
na zamożnego klienta. Najczęstszym samochodem widywanym na ulicy to zachodnia
lub japońska terenówka. Miejscowość zbudowana wyłącznie dla celów turystycznych
bez klimatu, ale do jazdy na nartach dlaczego nie. Tym bardziej, że do pięknego
starego Braszow jest tylko kilkanaście kilometrów. Tereny narciarskie z
wyciągami są podobno także w Marmaroszu na północy, ale tam nie byłem. Koszty
wypadu nie byłyby zbyt duże, główne drogi są lepsze niz w Polsce kolejek do
wjazdu na szczyt też nie widziałem, zupełnie co innego niż w Zakopanem. W
Transylwani nie spotyka się nadmiaru złodziei, "łysych", a nawet policji, która
jest przyjazna. Na granicach nie musisz pokazywać paszportu - to aspiracja do
Unii europejskiej. W ogóle uwagi podane przez szanownych przedmówców delikatnie
mówiąc rozmijają się z prawdą
Tam właśnie będziemy:
07.07-śr- Po śniadaniu piękna wycieczka w Góry Bucegi. Przejazd do Busteni
malowniczej górskiej miejscowości pełnej pensjonatów, górskich hotelików.
Wyjazd kolejką linową do schroniska Babele (2200m.npm). Dla chętnych wycieczka
górska na Costile (2490m) lub Omu (2505m) najwyższy szczyt masywu. Ze szczytów
piękne widoki na Masyw Iezeru i Piatrę Craiului. Zjazd kolejką do Busteni.
Następnie odwiedzimy Zamek Peles - “Perłę Karpat”, czyli rezydencję królewską
wybudowaną w XIXw. w stylu renesansu niemieckiego i Zamek Pelisor z ciekawą
wystawą porcelany miśnieńskiej. Obejrzymy Sinaię jedno z najpopularniejszych
uzdrowisk górskich i ośrodków sportów zimowych Rumunii. Na obiadokolację i
nocleg wracamy do Brasova odwiedzając po drodze XIVw. Biały Zamek w Branie,
zwany również Zamkiem Draculi oraz chłopski zamek w Rasnovie.
08.07-czw-Po śniadaniu odwiedzimy wpisane na listę UNESCO grody kościelne w
Harmanie, Preimerze i Homorod. W południe docieramy do Sighisoary, sięgającej
swą historią
W zeszłym roku pilotowałam wycieczki do Bułgarii i przejeżdżałam przez
Rumunię. Piękny kraj!! polecam naprawde tam jechać, Karpaty robią wrażenie
(Siedmiogród). No i w ogóle Rumuni są bardzo fajnymi i przyjaznymi ludźmi.
Polecam również wypoczynek nad Morzem Czarnym na rumuńskim Lazurowym Wybrzeżu,
bardzo przyjemnie zaskoczył mnie standard rumuńskich hoteli, wszystkie są nowe.
A jeśli chodzi o wypoczynek w Karpatach to polecam słynne rumuńskie miasta
typowo górskie jak Sinaia, Busteni w samym sercu Transylwanii. Jest naprawdę
pięknie!! NIestety nie znam kosztów takiej wyprawy ale Rumunia nie jest drogim
krajem, aha i polecam również zwiedzenie miasta Sighisoara w którym urodził sie
Dracula, naprawde warto!! Pozdrawiam gorąco i życze udanej wyprawy:)))