karmel przepis na karmel

odchudzicsie

Tak wiec jak obiecalem dobrusi deserek .... oto i on :

Składniki na 4 porcje :

- 30 dag cukru
- 4 jajka
- 3/4 litra mleka
- 1 laska wanilii
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 1 cytryna
Aha ... zamiast wanilii można użyć część zwykłego cukru:)

Sposób wykonania :

Białka oddzielić od żółtek. Mleko zagotować, dodając połowę cukru i posiekaną wanilię.
Żółtka połączyć z mąką kukurydzianą i stopniowo dodawać wrzące mleko, energicznie ucierając. Masę przelać do rondla o grubym dnie i podgrzewać na wolnym ogniu stale mieszając. Odstawić, gry zacznie gęstnieć. Lekko przestudzić i przełożyć do pucharków.
Białka ubić na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania 10 dag cukru. Pianę nakładać łyżeczką na ciepły jeszcze krem. Resztę cukru zrumienić na karmel, doprawić sokiem z cytryny i wylać na pianę z białek. Tak więc wygląda ten przepis ) nie bójcie się nie jest to trudne zadanie ) a dla bardziej ciekawych którzy boją się o swoją sylwetke ) moge podac jeszce kilka informacji ...
Na 4 porcje wychodzi 1252 kalorii a na jedna porcję 313 kcal )) aha za to przygotowanie tego chwilke zajmuje... mianowicie okolo 1 godziny i 20 minut )

ŻYCZE SMACZNEGO

oczywiscie służę też innymi daniami i przysmakami

Dwa pytania ode mnie:

1) w kompendium jest napisane:
Owoce, które nie fermentują: poziomki, truskawki, maliny porzeczki i owoce jagodowe - Monti pozwala jeść w ciągu dnia - w okolicach posiłków węglowych.

Załóżmy, że chcę złamać tą regułę forum - czyli jak jem owoc w ciągu dnia, to tak samo - pół godziny przed posiłkiem węglowym?

zaczyna się sezon na truskawki. czy mogę je jeść rano, przed śniadaniem, ale z kefirem/jogo do 1,5% i z fruktozą? takie są moje ulubione...

2) czy ocet balsamiczny (oczywiście taki bez karmelu itp itd) może być i do węgli i do tłuszczy?

ok, doczytałam już sama, ze mogę sobie jeść truskawki z jogo na śniadanie jako śniadanie super a czy takie owoce które jem NA śniadanie (np. makaron z truskawkami z bazy przepisów naszych) liczą się do tych 400 g dziennie?

Jestem specjalistką od nalewek i każdego roku robię ich sporo. Jeśli chodzi o spirytus i najszybszą z niego wódkę, to należy:
-dwie łyżki stołowe cukru upalić na brązowy karmel, ale nie spalić,
-ostrożnie wlać 1/2 litra zimnej wody i gotować, aż cukier się rozpuści,
-dodać łyżeczkę plaską od herbaty cukru waniliowego i płyn ostudzić,
-dolać 1/2 litra dobrego spirytusu, wymieszać, rozlać do butelek i wstawić do lodówki, aby się przegryzło.
-poczęstować ofiarodawcę przepisu żartowałam.
Smacznego!!!
Pozdrowienia i całuski - M.

acca5 napisała
Bardzo proszęa o przepis , jak zrobiż ten karmel, ale łopatologicznie.

Ja piekę torty dla trzech pociech i męża na urodziny i wychodzi mi taki oto sprawdzony sposób na biszkopt ucierany nad parą.
Ucieram jajka + cukier puder w misce nad wrzątkiem 4-5 min następnie zdejmuję z garnka i dalej ucieram 4-5 min. Potem powtarzam ucieranie nad parą jeszcze raz i znowu ochładzam. Po takiej operacji na powierzchni już gęstej masy tworzą się wzorki od łopatek miksera, które utrzymują się kilka sekund, wtedy dopiero do masy delikatnie łyżką dodaję mąkę z proszkiem do pieczenia. Polecam biszkopt ucierany nad parą , zawsze wychodzi nawet początkującym.

dzięki

poszukam i spórbuję przepisów od ciebie :)

miłego dnia życze :) Daj znac czy smakowalo. :wink: Milego dnia. :P


kolejny przepis :lol:
ciasto czysto duchowe 4

Miksowac 6 zoltek i 6 lyzek cukru, dodac 6 lyzek karobu, 3 lyzki maki i piane z 6 bialek. Blache posmarowac psypac bulka tarta lub maka, wlac ciasto i upiec. Ostudzic i dac na to krem.
200 g cukru dac do garacego garnka u smazyc - tak jak sie robi karmel. cukier zaczyna robic sie taki miedziany, uwazac aby sie nie przypalalo, bo bedzie gorzkie. Trzeba mieszac caly czas, az sie stopi cukier i bedzie calosc miala taki kolor rdzawy ale nie ciemy, zdjac z ognia, dodac do tego po woli 200g margaryny lub masla i pol gozkiej czekolady, mozna dac jeden rzadek wiecej nic pol. Jak to sie dobrze polaczylo, too ostudzic i takim letnim posmarowac upieczone ciasto.
Jak jest juz ostudzone to kroic ciasto nie w kostki ale takie jakby paseczki, wielkosci wafli.

To tez nie robilam, znalazlam w necie, jak wyprobuje dam znac jak wyszlo i czy warto.

Aha, zwlaszcza ten przepis musze sprawdzic, bo wiem, ze jak robie karmel do kremu i potem po woli dodaje mleko, to ono, az sie pieni taki garacy jest ten cukier, wiec ze strachiem bede dodawac to maslo, bo kurcze, jak goracym maslem zacznie pryskac, to ja dziekuje... :roll:

A ja podam taki pyszny przepis na tort orzechowy, robiłam go wielokrotnie i rodzina go uwielbia.
25dag zmielonych orzechow wloskich
10 jaj
szkalnka cukru pudru
1/4 szklanki bułki tartej,
pół tabliczki czekolady gorzkiej startej na tarce
Po kolei; jajka ubić w mikserze z cukrem pudrem, do tego dodawać po łyżce zmielone orzechy, bulka tarta, czekolada.
To wszystko wylac do malej tortownicy . piec w tem 170 st . Wychodzi fajny wysoki biszkopt orzechowy.
masa: 1/2 kostki masła dodac do 15 dag zmielonych orzechow
dodac 1/4 szklanki wrzacego mleka, cukier puder 1/2 szkl. i cukier waniliowy. Utrzec to wszytko i przelozyc tort. Ja dodaje jeszcze zawsze warstwe z mleka gotowanego w puszce- karmel. Karmelem smaruje tort z wierzchu i posypuje calośc czekolada potarkowana, orzechami w calości i liścmi z czekolady bialej i czarnej. Wyglada jak prawdziwy tort jesienny. jest przepyszny.

Trafiony w kędzierzyńskich "muszkieterach", butelka 0,5 l, cena jednostkowa 2,39 :D . Udało mi się znaleźć to piwko po długiej przerwie i zdania na jego temat nie zmieniłem - jak dla mnie numer jeden wśród porterów polskich, tuż przed Strzelcem Medalistą.
Zapach - wyraźnie porterowaty, goryczkowy mocno podpalony.
Piana - krótka, ale solidny kożuch w pięknym ciemnym kolorze został do końca.
C02 - bez przesady, czyli tyle ile trzeba w tym gatunku.
Smak - radykalni miłośnicy porterów mogą narzekać, ale mnie pasuje. Obniżona zawartość ekstraktu (18) wpływa pozytywnie na komfort konsumpcji. Wyraźna goryczka (szczególnie na początku) i mocno palony słód. W tle nuta kawowa i słodki posmak tłumiący goryczkę po przełknięciu przypominający nawet nieco karmel.
Jak dla mnie porterek na mocne 4+.
Dodam jeszcze, że sprzedawany z zawieszką zawierającą przepis na grzańca. To przepis dla twardzieli, bo do 0,5 l podgrzanego Czarnego Bossa trzeba wlać m.in. szklankę spirytusu... Od samej lektury w głowie się kręci :stout: