kącik w pokoju dla dziecka

odchudzicsie

Położenie - Do centrum Hurghady ok. 30 km
Zakwaterowanie - Ośrodek dysponuje łącznie 394 pokojami położonymi w budynku głównym i budynkach bocznych. Pokoje posiadają klimatyzację/ogrzewanie, TV-satelitarną, telefon, mini bar, balkon, prysznic, WC.
Rekreacja - Plaża bezpośrednio przy hotelu, szeroka, piaszczysta. Rafy koralowe miejscami przy brzegu. 5 basenów (trzy z podgrzewaną wodą), strzelanie z łuku, rzutki, tenis stołowy, wypożyczalnia rowerów, siatkówka plażowa, surfing i kajaki, centrum nurkowania, bilard, masaże. Rozrywka: urozmaicony międzynarodowy program animacyjny w ciągu dnia i wieczorem. Dla dzieci: brodzik, zadaszony plac zabaw, mini klub (4-12 lat), łóżeczko.
Do dyspozycji gości - Hol powitalny, recepcja z sejfami, pomieszczenie z TV, lobby bar, amfiteatr. Restauracja główna oraz śródziemnomorska restauracja a la carte. W ogrodzie hotelowym taras słoneczny oraz bar przy basenie. Bar na plaży. Leżaki, parasole oraz ręczniki kąpielowe przy basenie i na plaży. Kącik internetowy.

Witam!
Moją sugestią byłoby zrobienie w części pod oknem podestu pod którym byłoby wysuwane łóżko czy sam materac. Na podeście można zrobić kącik wypoczynkowy z wiszącym na ścianie płaskim telewizorem.
W okolicach szafy można rozplanować przestrzeń dla dziecka oddzieloną niewysokim meblem do obustronnego użytku. Zakładam, że w tej przestrzeni nie ma już aneksu kuchennego. Kuchnia jest oddzielnym pomieszczeniem.
Pomysły:
http://www.urzadzamy.pl/salon/pomysly-i ... 34_416.htm
To jest dosyć stara aranżacja ale ten sam patent można wykorzystać w nowocześniejszej wersji, z innych materiałów, dostosowując go do wnętrza.
W poniższym linku ciekawy jest pomysł z meblem zasłanianym roletą. Daje to możliwość przysłonięcia przestrzeni, jest lekkie i mobilne. Nie zabiera światła. (zdjęcie z żółta tkaniną) Oczywiście kolorystykę można zastosować dowolną. Chodzi o pomysł.
http://www.urzadzamy.pl/pokoj-dla-dziec ... 3_7704.htm
Pozdrawiam
Nina Korzec-Molenda

Nasz psiak za legowisko ma materiałowy rożek dla dzieci po naszej córce, oczywiscie ładnie rozłożony i systematycznie prany. A tak poza tym to sam sobie wybiera miejsca na spanie. Nie wpuszczamy go tylko do toalety ( tzn. staramy się ) ale wyraxnie widać że taki mini pokój ze spokojną atmosferą, chłodną aczkolwiek nieśliską podłogą i nieograniczonym dostępem do wody by mu odpowiadał ( zupełnie psiak nie rozumie dlaczego państwo są tacy nieużyteczni i nie pozwolą mu zaadoptować tego przyjemnego pomieszczenia na swój kacik ).

" />Rozglądałem się za kilkoma miejscami na wyjazd.
Cena 55 zł z wyżywieniem jest dość trudna do zrealizowania chyba, że w domkach, w internacie itp.
Zadzwoniłem do kilku znajomych na mazurach, żeby coś poszukali.

Dostałem właśnie odpowiedź od jednego z nich: może chcielibyśmy zorganizować spotkanie w hotelu:
http://www.hotelmazury.pl/
Ceny są duże, ale obniżą do 40 zł za osobę, obiad 25 zł, a śniadanie i kolację może we własnym zakresie, parking bezpłatny (razem 65 zł)

Oto list, który otrzymałem z hotelu (gwiazdka oznacza, że ceny są skierowane do nas):

Szanowny Panie Krzysztofie ,
poniżej przedstawiam propozycję pobytu grupy ok. 50 osobowej w terminie 9-16.08.2008.:
*nocleg 40,oo za 1 osobę
*śniadanie serwowane-15,oo zł/os
*obiad(zupa+danie główne) 25,oo zł/os
*kolacja serwowana 15,oo zł/os RAZEM CENA /OS - 95,oo zł

Rozumie Pan ,że jest to okres wysokiego sezonu i cena porównywalna grupowa wynosi w tym terminie 71 euro (dla pok.2-osobowego z HP) . Poza tym oferujemy Państwu pokoje z pełnym węzłem sanitarnym 1-,2-,3-osobowe oraz pokoje familijne , dlatego podana cena jest ostateczną .
- parking bezpłatny,
- kącik dla dzieci,
-obszerny teren zielony wokół hotelu( możl.wędkowania w pryw. stawie, grillowania,ogniska;obsługa muz. i dyskoteki)
Pozdrawiam z Mazur . Do usłyszenia

" />kolejny tekst wybiórczo śmieszny

Wszędzie widzę tyle zła
aż sie boje kolejnego dnia
boje sie gdziekolwiek jestem
aż ze strachu miewam dreszcze
jak mam mówić o pokoju
gdy szykują sie do boju
armia wojsko i cywile
jeden pada, drugi żyje!

system, system nas przytłacza
system, system nas wykańcza
system daje nam granaty
nie ma chleba- są armaty!
system, system wciąż morduje
system tworzą sami.... (? )

ja w systemy sie nie bawię
w sercu przecież mam anarchie
nie zaufam polityce
polityki nienawidzę!
widzę biedę, wielki gniew
głodne dzieci, smutny spiew
a wy z nedzy sie smiejecie
macie forse, piekne zycie
puste slowa, wiecznie lśnicie
zawsze zakłamane, uśmiechnięte ryje
sloma w butach dawno gnije
znow wyslecie nas na wojny
znowu naród będzie zbrojny

wielka uczta- armia zawodowa
każdy głupek mknie do woja
wielkie obietnice z tego marne grosze
kto na nas zarabia, kto rozpętał ogien?
żaden system sie nie sprawdził
każdy jeden ludźmi gardził...

polityku, jedź na wschód
wsadź człowiekowi za ropę nóż
zrzuć 3 bomby na jedną wioske
w tv przepraszaj skruszonym głosem
ze to nie tak, ze wielki błąd
przy tym odpalaj kolejny lont!




ale sie rozkrecilam w tym samym zeszycie byl co ten wczesniejszy.
sorry chyba zrobilam sobie kącik wymiocin pankrokowych

" />Husmus, nie ma potrzeby denerwowac sie. Wizyta domowa jest po to, by "pani z oao" mogla obejrzec planowany pokoj (kacik) dla dziecka. U nas waznym sprzetem okazala sie pralka, "pani z oao" byla bardzo zadowolona widzac pralke, jakby to byl najwazniejszy sprzet-na dzien dzisejszy moge stwierdzic, ze rzeczywisciejest to sprzet numer 1 w obecnej chwili. Poza ogladaniem domu przez "pania z oao" macie czas, aby wypytac sie o to, czego jeszcze nie wiecie, nie jestescie pewni, co Was ciekawi, martwi, itp. itd. U nas nie sprawdzano palcem kurzu pod meblami, itp dziwnych zachowan nie bylo. "Pani z oao" bardzo pozytywnie reaguje na podanie drobne przekaski. Ja upieklam ciasto i zrobilam salatke. Wizyta trwala okolo godzine. Bylo milo i nie bylo sie czego bac, choc my tez wtedy siedzielismy jak na szpilkach. Powodzenia, trzymay kciuki za pomyslny przebieg wizytacji, napisz jak bylo jak juz bedzie po

" />Szanowni Państwo,

Spodkalam się z opinią jednego z ośrodków adopcynych, iż nie ma formalnych wymogów co do obowiazku wlasnego osobnego pokoju dla dziecka, jednakrze w kolejnym ośrodku spodkalam sie z opinią iż jest to wymóg z mocy ustawy. Przejrzalam akty i faktycznie nie zauważylam takiego zapisu (byc moze coś przeoczyłam). Oczywiscie wiadome jest ze musi być do odpowiedni kącik dla malenstwa odpowiednie perespektywy. Lecz jest to rzecz raczej względna czy mam rację? i czy mogą wykluczyć nas jako rodzinę adopcyjną ktora nie spełnia wymogu osobnego pokoju dla maluszka (chcemy adoptowac dzieciatko do roku). W perespektywie 2/3 letniej mamy iż bedzie dla maluszka osobny pokoik jednak nie w tej chwili.

Pozdrawiam