Indeks odchudzicsiekażdy plik uszkodzony N70karmię piersią i mam nierówne piersiKarol Świerczewski jak zginolkartki świątecznekarykatura TuskPustak MAX 28KK SzlachtaKarta dźwiękowa sterownikiKarpaty polskie zabytkiKayah mp3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ninue.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Titaj chciałbym przedstawić swoją opinię nt. urzędów pracy
    1. PUP-y sa podobno po to aby pomagać bezrobotnym oferują różne szkolenia, staże itp. ale....
    Znalazłem w PUPIe takie ogłoszenie:
    PUP orgaznizuje kursy na księgowego/księgową (z zakresu obsługi programu "Płatnik" i "Symfonia:" Tu wszytsko ok
    Wymagania to:
    Wykształcenie średnie
    Wykazanie się aktywnością w poszukiwaniu pracy - tu też okay.
    i na końcu taka linika: Wyamagane jest także roczne doświadczenie na stanowisku księgowej/księgowego!! !! !!
    Mam pytanie gdzie tu logika??
    Przecież jesli ktoś pracował na stanowisku księgowej/owego to przypuszczam, że on te programy potrafi obsługiwać :lol:
    Druga sprawa- staże.
    Odbyłem jeden staż, pomyslałem pracodawca mnie nie zatrudnił (zrobił przekręt jakiś tam i to nie mały- ale mniejsza z tym).
    ostatnio słuchałem jak urocza pani z urzędu pracy wypowiada się że większość ludzi jest zarejestrowanych aby mieć opłacony ZuS i pracują sobie na czarno- ma rację.
    ale są ludzie którzy chcą pracować. Ja np. po stażu nie dostałem pracy, pmyślałem, że pójdę na następny fakt za ok 450 zł ale nie będę siedział w chacie. I co się okazało, że na staż wolno iść tylko raZ!!! kolejny przykład moim zdaniem głupoty.
    dziękuję za taką pomoc.



    "Pierwsza praca" to program rządowy, który ma na celu pomóc młodym ludziom po raz pierwszy zaistnieć na rynku pracy. Hrabia Oleś zapytał się o jedną z form tego programu. Chodzi tu o STAŻ.



    [quote=http://www.1praca.gov.pl/index.php?id=4&tresc=2694]www.1praca.gov.pl[/url]



    Jeżeli już trochę poczytacie, warto udać się następnie do PUP, do Doradcy Zawodowego, który udzieli wszelkich informacji na temat nie tylko stażów. Bardzo miłe Panie tam pracują, mam same dobre wspomnienia. Polecam, bo na prawdę warto je pytać. (:



    " />Po przeczytaniu informacji ze strony Powiatowego Urzędu Pracy w Chrzanowie http://www.pup-chrzanow.pl/index.php?id ... 4,show,140

    ">(...)finalnym elementem winien być produkt, po który Klient przychodzi do urzędu. Może to być: dotacja na rozpoczęcie działalności gospodarczej, szkolenie, staż, czy wiele, wiele innych. Ważne, by na produkt patrzeć oczami Klienta, którego interesuje tylko to, jak zostanie obsłużony i jak szybko osiągnie upragniony cel(...) Wszystko to bardzo ładnie i profesjonalnie brzmi.....

    Założyłem ten temat gdyż chodzi mi o to aby każdy kto ma lub miał do czynienia z tą instytucją wypowiedział się co na przestrzeni lat się zmieniło, na lepsze a być może i na gorsze/ Jakie ma zdanie / opinie o pracy Urzędników i podejście do ludzi którzy tam przychodzą
    Znam "historie" bardzo wielu osób wypowiadających się odnośnie pracy Urzędu i są one bardzo zróżnicowane, może nawet i skrajne. Opiszę je nieco później, jeżeli będzie zainteresowanie dyskusją.
    Temat ten napisałem także pod wpływem pewnego artykułu którego lekturę polecam:
    http://interia360.pl/artykul/urzad-prac ... ieku,28593
    Pozdrawiam



    Opowiem taką historię z PUP.
    Dostałam staż, i czekałam w kolejce do pośrednictwa pracy. Przede mną w kolejce siedziało dwoje młodych ludzi - chłopak i dziewczyna. Chcąc czy nie chcąc słyszałam ich rozmowę. Wyglądało na to, że młody mężczyzna od dłuższego czasu nie może znaleźć pracy. Koleżanka zapytała go, czy nie podobają mu się oferty z urzędu pracy. Oburzony chłopak powiedział, że mają tylko robotę przy kopaniu rowów i na budowie- a on przecież nie będzie się błaźnił- bo to wstyd (wg niego) mieć taką pracę. W każdym bądź razie facet nie chciał się podjąć jakiejś pracy fizycznej. Po chwili ciszy jaka zapadła między dwojgiem usłyszałam, że mężczyzna powiedział: "Wiesz, bo teraz to chcę sobie załatwić grupę inwalidzką".

    Wszystko jakby się wyjaśniło.

    A jest w Staszowie kilka takich zakładów pracy które lubią zatrudniać pracowników z grupą inwalidzką, bo przecież tak bardziej się im opłaca... ale czy wydajność pracy ta sama, skoro grupę inwalidzką w połowie posiadają osoby ZDROWE, tylko że im sie robić nie chce, a chcą mieć pewną robotę gdzieś tam..

    Pamiętajcie,
    Po co więc "kopać rowy"? Załatwmy sobie wszyscy grupę i popracujmy. Tragedia.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •