Indeks odchudzicsiekawałek piosenki tytu tytuKayah Kochankowie Roku TygrysaKayah cesaria evora embarcacaoKayah Testosteron pop polskiKayah Skala 320 kbpsKayah Byłam różą mp3kayah spij kochanieKayah Duchy Tychkayah testosteron teledyskKayah Goran Bregovic
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    Siemanko wszytskim, mój tekst:

    To co robię to nie komercyjny blef,
    jak piosenka Kayah "Testosteron" w radiu eReMeF.
    "Osamotnienie, łez strumienie przelana krew"
    To Twój obraz po walce... sorry szef.

    Kleje wersy, łapie rymy, słowa między zębami
    Bo o to w tym chodzi by żonglować sylabami.
    Mój umysł otwarty z rozpostartymi żaglami, niczym titanic
    Się wpierdala w lodowiec zwany Twoimi rymami.

    Staram się pobudzić wyższy obszar świadomości,
    Tak jak hormon Luteinowy pobudza jądra
    Do wytwarzania większej testosteronu ilości.
    A wszystko to bez udziału nawet krztyny podłości.

    Nie znam Cię a widzę, czytasz to z otwartą gębą
    Oczy w słup, puls szaleje tak samo jak tętno.
    Sumą Twoich dreszczy na plecach i złego stanu
    Mój rozbieg i skok - do lirycznego oceanu.

    Twój temat: jak lecimy z hormonami to może insulina?

    Pozdro



    Zakopower - Na Siedem (2007)




    01. Na Siedem
    02. Nie, Bo Nie
    03. Cy To Ta
    04. Galop
    05. Zbuntowany Anioł
    06. Braku Stan
    07. Ubiję Usiekę
    08. Salomanga
    09. Lu Li La
    10. Tupany


    Nowa płyta Zakopower ukazuje się na terenie całego kraju w nakładzie 620 tys. egzemplarzy. Album zawiera dziesięć premierowych utworów, zaaranŻowanych i wyprodukowanych przez Mateusza Pospieszalskiego (w większości jego kompozycji). Teksty do piosenek napisali m.in. Kayah, Adam Nowak i Rafał Bryndal.
    Zakopower istnieje od 2005 r. Zadebiutowali albumem pod tytułem "Music Hal". W 2005 roku zespół zdobył główną nagrodę w konkursie Top Trendy 2005 oraz wygrał opolskie Premiery. Grupa otrzymała sześć nominacji do Fryderyków oraz pretendował, jako przedstawiciel Polski, do muzycznych nagród MTV Europe Music Awards 2005. Wystąpił równieŻ na kilku festiwalach europejskich, m.in. na węgierskim Sziget Festival.


    256 kbps


    http://rapidshare.com/files/64387804/7_Zakopower.rar

    bez hasła



    Wiecie co, niestety nie miałem SZANSY obejrzeć 3 odcinka "Jak oni śpiewają i nie miałem pojęcia, że Edyta wypowiedziała się w konkretny sposób o Dodzie i piosence "Szansa".
    Szczerze mówiąc, nie dziwię się komentarzowi Dody na jej stronie, gdyby ktoś publicznie mnie obsmarowywał, potraktowałbym taką osóbkę z pewnościa co najmniej tak jak Doda, której nie lubię, nie trawię, jednakże słusznie się wypowiedziała i skierowała uwagę w kierunku Górniak, która po raz kolejny zachowuje się jak królowa, która może obrażać innych, ale ją samą nie wolno.
    Doda wygrała Opole, jest popularno to beeeeeeee, Kayah wygrała fryferyki to beeeeeeeee.
    A prawda jest taka, że Edyta sama ma w swojej twórczości więcej durnych piosenek i tekstów niż Szansa, więc powinna się czasem ugryźć w język.



    Mateusz wystąpił wczoraj rewelacyjnie i to On stał się moim faworytem. Zresztą jestem pewien, że poradzi sobie po programie i znajdzie swoje miejsce na polskim rynku muzycznym. Podobnie będzie z Nickiem.

    Co do jury, wszyscy jego członkowie drażnią mnie niemiłosiernie. TEDEusz to (cytuję Edytę) wulgarne beztalencie, które obraża wszystkich dookoła. Bisiorek-Wisiorek udaje znawcę gustów muzycznych Polaków, a tymczasem to prostak i facet bez klasy. Bardzo zawiodłem się na Kayah, od której czuć fałsz i zakłamanie. Do tego zero profesjonalizmu w ocenach i włażenie w d..ę siedzącemu obok Niej pseudoraperowi. Pana Dutkiewicza ze względu na szacunek za kilka udanych tekstów piosenek, pominę milczeniem.

    Oby kolejna edycja doczekała się innego zestawienia jurorów.

    Na koniec szacunek dla Adama Sztaby za niezwykle piękne aranżacje, profesjonalizm i szczerość.




    jest naprawde cudna, cos na polskim rynku co da sie posluchac. maja swietne teksty i piosenki wpadaja w ucho, nie ma monotonii a raczej zaskakuja i znowu pokazuja ze sa dobrym jak nie najlepszym zespolem

    A fuj...& no coment

    Kayah-"Kamień"




    Wiecie co myślę, że nieważne jest kto napisze tekst, ważne aby był on szczery, prawdziwy i żeby Edyta go czuła!
    Najlepiej jakby sama Edka zabrała się za pisanie, bo wtedy byłoby to najbliższe jej wrazliwości( Cygańskie serce od strony tekstowej nie jest złe, nawet to bardzo dobry tekst, więc może w Edycie drzemią jakieś nieodkryte pokłady poetyckości!!???)
    Ale fakt Bartosiewicz pisze super, tak jak i Kasia Nosowska i Kayah, a z tzw. tekściarzy to wszyscy byle nie Rysio Kunce(powinien mieć zakaz upubliczniania swych grafomańskich tekstów)




    widzisz, to jest widocznie kwestia gustu, bo ja uwazam ze tekst cyganskiego serca jest baaardzo słabiutki; i to nie tylko dzieki zapachowi, który Edytę pokona. Z kolei nie mam wiekszych zastrzezen do Nieśmiertelnych. Podniosłe, ale bez przesady; czytalne, ale niemówiące wprost. Uwazam ze w porównaniu z innymi tekstami Edyty ten nie jest zły. gorszy jest Kiedy tesknie, ale to taka sentymentalna piosenka, ze nie wiem czy da sie to napisac madrze.

    Oj, sorki, poszperałam troche i zdaje sie ze Kunce popełnił też piosenkę Jak najdalej. Hmm.. za to nalezy mu sie lincz!



    Co do Jacka Cygana, o którym od jakiegos czasu piszecie uwazam, ze to bardzo nierówny artysta. Nie mogę mu darować tekstów w stylu: jestem kobietą.. grrr[/i]



    To nie jest moja ulubiona piosenka, w oryginalnym wykonaniu zawsze wydawała mi się zbyt płaczliwa, chociaż tekst i kompozycja są niczego sobie. Wykonanie Edyty mi się podobało. Surowy podkład i jej głos - może w końcu płyta będzie tak.
    Bardzo lubię, gdy artysta wkłada serce w to, co robi. A Edycie zawsze o coś chodzi, wykonywane piosenki wydają się nieprzypadkowe. Stąd też wielki szacunek, mimo iż nie wszystko mi się podobało. Rozumiem, o co chodziło Edycie w końcówce, ale ja na takich falach nie odbieram i według mnie powinno być to zaśpiewane inaczej. Myślę też, że Jarrecky nie chciał obrazić Edyty swoim porównaniem, po prostu niefortunnie mu się to skojarzyło. Bywa.

    Z tymi ozdobnikami u Edyty to jest tak, że czasem są one przemyślanymi bądź naturalnymi, prosto z serca, środkami artystycznego wyrazu, dzięki którym przesłanie jest takie a nie inne (patrz: Szczęśliwej drogi już czas z Opola), a czasami wydają się przypadkowe i trochę bez sensu. Nikt jednak nie jest idealny.
    Nie przeszkadza mi, iż Edyta wykonała cover. Po pierwsze taka była formuła koncertu, po drugie lepszy sprawdzony, dobry utwór niż byle co z własnego repertuaru w ramach promocji, a po trzecie zawsze ciekawi mnie, jak ktoś inny czuje daną piosenkę.

    A jeśli chodzi o innych wykonawców, podobała mi się Rodowicz śpiewająca Queen, Kukiz dobrze śpiewał, Kayah i Kowalska były interesujące. A dziennikarka RMF brzmiała lepiej niż Flinta. Ale nikt, włączając Edytę, jakoś mnie nie powalił. Aleksandra Burek pokazała kawał dobrego głosu.
    Było trochę mniej nudno niż na innych tego typu koncertach.




    ja powiem tak:

    tekst - zenada. owszem, duzy ladunek emocjonalny, wszyscy wiemy, o czym to jest, ale slowa sa tak karykaturalnie dobrane, tak naiwne, miejscami bez ladu i skladu.... brzmi jak jakis pastisz.... czulosc wysniona i spelniona, glupszego rymu chyba nie slyszalem :]

    aranzacja: no to sie pan Darek nie popisal. Ubogo, ubogo po prostu....

    Wokal: niepotrzebnie Edyta sie za te piosenke brala. Owszem, ejst najlepsza wokalistka w Polsce (chociaz czy rzeczywiscie? Tak sie przyjelo na tym forum mowic, ale w sumei to ja nie wiem, mi sie wydaje, ze Justyna i Kayah nie sa wcale gorsze). Ale Celina.... no coz, jest jedna z najlepszych na swiecie.... i Edyta wypada blado.

    Meczy mnei ta piosenka. Celiny moeg sluchac, ale sluchajac Edyty emcze sie fizycznie tak samo jak i ona. Przypomina mi sie w tym miejscu wykonanie Everytime live Britney, mialem wtedy podobne odczucia. Czekalem, kiedy ona przestanie sie tak meczyc. Uf, skonczyla spiewac

    Za takie słowa najpierw bedzie

    a później






    widac ze niestety publicznosc edyty nie bardzo lubi - nawet ktos sobie krzyknal "do domu"... a t wszystko przez jej osobowosc niestety.. musi popracowac nad swoim wizerunkiem

    Prowadzący sami dolewają oliwy do ognia przed Jej sylwestrowymi występami.
    Określenia typu "wielka gwiazda" są zupełnie zbędne dla publiczności w stanie wskazującym. Takie teksty działają na Polaków, jak płachta na byka. Polacy nie lubią gwiazd, tym bardziej wielkich . W każdym razie publiczność i tak zachowała się lepiej niż z 2006 r., kiedy padały teksty "Edyta badziewie" i gwizdy .
    Poza tym dlaczego Kayah może zaśpiewać kilka piosenek live, a Edyta musi jechać z playbacku i rzucać zupełnie zbędne orędzia do mediów i fanów

    Za ten występ Edyta dostaje ode mnie pierwszą w tym roku klapę, trudno

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •