Indeks odchudzicsieKawecka Ewelina WłocławekKawecki WojciechKawecka Kamilakart płatniczych VisaKazimierz Mikołaj SapiehaKatie Melua ""pice By pice""Kaufmann Kaprunkkredyt BankKawiarnie Łódźkaza paczka kodeków
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • m-jak-milosc.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    KALEJDOSKOP z wtorkowej Gazety Bankowej

    Powiedzieli, napisali

    Witold Gadomski publicysta
    Chociaż brzmi to okrutnie, głównym źródłem oszczędności budżetowych może być
    sfera socjalna.
    Gazeta Wyborcza, 22 października 2001

    Andrzej Olechowski poseł na Sejm
    (...) jestem zdania, że w polskich wydatkach istnieje ogromnie wiele
    tłuszczu, że jest masa rzeczy, które są niepotrzebne i które trzeba spalić,
    odessać, skończyć z tym. (...) my po prostu żyjemy ponad stan w dziedzinie
    tych wydatków.
    Salon Polityczny Trójki, 23 października 2001

    Stanisław Lem pisarz
    (...) naszą specjalnością narodową jest marnowanie dobrych szans. Mieliśmy
    pozycję tygrysa ekonomicznego, a teraz przypominamy chorego kota.
    Przegląd nr 43/2001

    Ewa Kawecka-Włodarczak prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego
    Zachęcam klientów do uważniejszego czytania regulaminów bankowych oraz
    śledzenia informacji na temat kondycji tych instytucji finansowych, którym
    powierzamy niekiedy dorobek całego życia.
    Prawo i Gospodarka, 24 października 2001

    Leszek Miller premier RP
    Dziura budżetowa nie jest abstrakcyjną dolegliwością ministra finansów.
    Oznacza stan ciężkiej choroby i zapaści państwa. Oznacza konieczność
    samodyscypliny i wielorakich wyrzeczeń.
    ExposĂŠ, 25 października 2001

    Marek Borowski marszałek Sejmu
    Pyt: Panie marszałku, co to znaczy bandyta ekonomiczny? Odp: Bandyta
    ekonomiczny? Myślę, że w tym przypadku słowo "bandyta" trzeba traktować w
    przenośni. To jest człowiek, który w ekonomii stosuje metody, które (...)
    godzą silnie w innych ludzi.
    Gość Radia Zet, 25 października 2001

    Robert Gwiazdowski, Centrum im. Adama Smitha
    Inflacja jest oczywiście niedobra dla ciułaczy, ale za to korzystna dla
    rządu, bo wraz ze wzrostem cen rosną wpływy do budżetu uzyskane z podatków
    pośrednich, takich jak VAT i akcyzy. (...) rząd otrzymuje w ciągu roku
    dodatkowe fundusze bez konieczności jawnego wprowadzania nowych podatków. To
    bardzo wygodne z politycznego punktu widzenia. I właśnie dlatego politycy aż
    piszczą, żeby ograniczyć uprawnienia Rady Polityki Pieniężnej i "dorwać się
    do kasy". Jednak zapominają, że długoterminowe skutki inflacji dla
    gospodarki są zawsze opłakane. Noblista Milton Friedman podkreśla, że dla
    organizmu gospodarczego inflacja jest bardzo cięzką chorobą, podobną w
    przebiegu i skutkach do alkoholizmu.
    Newsweek Polska 28 października 2001

    Żółte kartki

    Bandyta ekonomiczny
    Pogarszają się obyczaje polityczne. W telewizyjnej "Kropce nad i"
    wicemarszałek Sejmu Andrzej Lepper nazwał Leszka Balcerowicza, prezesa NBP,
    bandytą ekonomicznym. Bandytyzm prezesa i przewodniczącego Rady Polityki
    Pieniężnej polega na utrzymywaniu wysokich stóp, na czym cierpi gospodarka.
    Andrzejowi Lepperowi polecamy lekturę komunikatów z głosowań RPP, gdzie może
    przeczytać, że herszt Balcerowicz głosował ostatnio za obniżką stóp, ale
    kilku innych członków tej bandy wprost przeciwnie. (KD)

    Deficyt inaczej
    Jerzy Buzek, były premier Rzeczypopolitej, w wywiadzie dla radia Zet
    powiedział: "My mamy w tej chwili deficyt budżetowy, to znaczy bilans
    eksport-import znacznie lepszy, niż mieliśmy dwa, trzy lata temu. Więc i pod
    tym względem jest znacznie lepiej". Gorzej jest natomiast z rozróżnianiem
    przez pana premiera deficytów. Zastanawiamy się teraz, za co właściwie
    premier zdymisjonował ministra finansów Jarosława Bauca. (KD)

    Nie manifestował
    Jan Kubik, w czasach pierwszej koalicji SLD/PSL wiceminister finansów, a
    ostatnio dyrektor izby skarbowej w Krakowie, w tegorocznych wyborach dostał
    się do Sejmu z listy PSL. Problem w tym, że Kubik jako członek korpusu
    służby cywilnej nie miał prawa "manifestować swoich poglądów politycznych".
    W tej sprawie wypowiedział się już resort finansów, który utrzymuje, że
    "Nieznane mu są przypadki publicznego manifestowania przez pana Kubika
    poglądów politycznych". Zaczynamy podejrzewać, że Kubik wygrał wybory
    głównie dzięki temu, że nie manifestował poglądów. Zresztą nie on jeden.
    (KD)

    Klejent banku
    Na liście dyskusyjnej zajmującej się sprawami kart płatniczych jeden z
    uczestników (PJO) zamieścił skan karty wydawanej przez ING Bank Śląski. Bank
    ma akcjonariusza zagranicznego, ale na karcie widnieje napis "COSTUMER"
    Bankowi prawdopodobnie chodziło o wyraz "CUSTOMER". Być może, gdy klient PJO
    otrzyma następną kartę, dowiemy się czy w owym banku jest "klejent" czy też
    "klient". (AL)

    Widzyk prywatny
    Były minister transportu Jerzy Widzyk złożył skargi do Generalnego
    Inspektora Ochrony Danych Osobowych i Rzecznika Praw Obywatelskich o to, że
    GIIF nie umożliwił mu złożenia wyjaśnień w sprawie podejrzeń o pranie
    brudnych pieniędzy. Chodziło o to, że minister więcej wydawał na spłatę
    kredytu bankowego na zakup domu o wartości 220 tysięcy złotych, niż zarabiał
    na rządowej posadzie. Teraz generalny inspektor i rzecznik praw nie mogą
    powiadomić byłego ministra o swoich ustaleniach, bo ten nie podał prywatnego
    adresu (notabene prywatną skargę napisał na firmowym papierze). Obywatelskim
    prawem jest ochrona danych? (AZ)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •