odchudzicsie
Z kogo chcesz zrobić idiotę?
A czy w ogole musze komukolwiek pomagac? Glupich nie sieja, sami sie rodza.
Dyskusja jest idiotyczna i nie przystoi przyzwoitym ludziom. Bo wystarczy przejść się na pierwszy lepszy cmentarz wojenny, żeby zobaczyć jak wyglądają nagrobki żołnierzy poległych w walce.
Przeciez to ty ja zaczales. Jak to pieknie Strzyzewski napisal, mscisz sie na trupach. Wywlekac sprawe uporzadkowania cmentarza zolnierzy bolszewickich poprzez zbudowanie mogily z krzyzem prawoslawnym jest zenujace i jest swiadectwem nikczemnosci i malosci ludzi, ktorym to przeszkadza. Czym sie rozni ta kwatera od kwatery na Milostowie? Tam krzyz, tutaj krzyz, troche betonowego obmurowania i te 22 "bagneciki" symbolizujace liczbe poleglych. Koledze Sociosowi krzyz prawoslawny przeszkadza, a juz widze jak faryzejsko by sie oburzal, gdyby zamiast krzyza postawiono tam czerwona gwiazde, o sierpie i mlocie juz nie wspominajac. Juz sie zreszta odezwal jeden z pisdusiowatych poslow - niejaki Mularczyk - uderzajac w tony kolegow Sociosa i Qortesa. Zabrano - de facto juz mozna tak powiedziec - pisdusiom krzyz smolenski, trzeba zrobic awanture o inny krzyz. Tym razem prawoslawny. Ze za duzy, za prosty, za ladny.
Dla mnie niezmiernie przykrym jest, że groby Polaków niszczeją. Upokarzający widok ostrzelanego pomnika ks. Ignacego Skorupki, bez reakcji władz "wolnej" Polski od tylu lat uderza do głowy.
Ty w ogole wiesz o czym piszesz?Tak sie sklada, ze mieszkam w tej okolicy i chyba mam lepsze rozeznanie. http://www.um.wolomin.pl/index.php?option=...&Itemid=201
Pomijajac juz pomnik jak postawil Glodz przed katedra na Pradze. http://www.polskaniezwykla.pl/attraction/-1634000000.id Wolna Polska potrafi uhonorowac poleglych Polakow. Moze nie w Pile.
Jego batalion składał się z małolatów - młodzież gimnazjalna i akademicka. Tacy jak my. Mieli całe życie przed sobą a chwycili za broń i poszli bronić świeżo uzyskanej niepodległości. Czy to nie obrzydliwy chichot historii, że ich prześladowców i morderców spotykają z polskiej strony i za polskie pieniądze takie honory? Kosztem ich samych. Kto z obrońców tej chorej idei miałby odwagę, gdyby mógł, spojrzeć im teraz w twarz? Jak chciałby wytłumaczyć im taki stan rzeczy?
Jaki chichot historii???? Jacy przesladowcy i mordercy??? Mlody czlowieku, gimnazjalisto, pora najwyzsza wyjsc z ipeenowskich oplotkow. Wojne w 1920 r. rozpoczal Pilsudski, nie bolszewicy. W wojnie staja naprzeciw siebie zolnierze i sie zabijaja. To gdy nasi zabijali bolszewikow pod Kijowem i Minskiem przesladowcami i mordercami nie byli, ale gdy bolszewicy robili to pod Warszawa to byli? Czy katolicka moralnosci, to moralnosc kalego kolego Qortes?
Kolega ede siegnal bruku swoja nekrofilska uwaga.
90 lat temu skonczyla sie ta wojna, a widze, ze niektorzy nadal chca walczyc i gonic bolszewika. Nic to, ze bolszewik w proch sie obrocil
Brawo kolego ede!
Sofistyka kolegi Sociosa nie robi na mnie zadnego wrazenia. Czekam kiedy wysadzi POMNIK na Milostowie. I niech mi kolega Socios, albo kolega katolik z Pily, wyjasni PRZESLANIE krzyza ossowskiego. I ty Socios lepiej zrob lustracje tych co leza na Milostowie. Jestes pewien, ze nie lezy tam zaden ss-man, albo bandyta od Dierlewangera?
A Zolkiewski zginal pod Kluszynem by mu "pomnik" w Rosji stawiac? A w Polsce maja gdzies pomniki Suworow czy Uszakow?
I milo czytac, ze polecasz nam bysmy jednak na Rosjanach sie czasem wzorowali :)
Duch w narodzie nie ginie - pokazal dzis jakis dziadek ciskajac sloikiem w tablice smolenska na Palacu. Czekam na sociosowska egzegeze tego czynu :)
Ceterum censeo secundum geminem esse abolendum!
Sasza
W imieniu Kościoła katolickiego w Polsce Lecha i Marię Kaczyńskich pożegnał Prymas Polski abp Henryk Muszyński.
Prymas: Twoją dewizą Bóg, Honor, Ojczyzna
Podkreślił, że prezydent był „wiernym synem Kościoła i wiarygodnym świadkiem Chrystusowej Ewangelii”, dla którego życiową dewizą były słowa „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
- Przez Twoje świadectwo życia i śmierci, po latach programowej ateizacji, gdy Boga skazano na banicję, podniosłeś wysoko sztandar, na który ponownie wróciły słowa „Bóg, Honor, Ojczyzna” – mówił zwracając się do Prezydenta RP abp Muszyński. - Nie tylko na sztandary, ale także w ludzkie serca - dodał. Prymas przypomniał, że w imię tego zawołania Polacy przez wieki walczyli i umierali.
- Bóg objawiony w Chrystusie był dla Ciebie źródłem inspiracji i mocy, honor znakiem godności, wytrwałości i determinacji, a służba ojczyźnie Twoim powołaniem i miejscem całego twojego życia, i za to dziś tu w tym szczególnym miejscu wypowiadamy wielkie Bóg zapłać – powiedział.
- Zastałeś ojczyznę zniewoloną, zostawiasz ją wolną i niepodległą – skonstatował Prymas Polski.
Tuż przed wyprowadzeniem trumien z bazyliki na Rynek Krakowski, modlitwy nad trumnami prezydenckiej pary odmówił arcybikup warszawski Kazimierz Nycz. „Jesteśmy im wdzięczni za świadectwo ich życia oraz za służbę dla Rzeczpospolitej” – mówił metropolita warszawski przy trumnach Lecha i Marii Kaczyńskich.
Modlitwę nad trumnami odmówił także, przybyły z prezydentem Miedwiediewem, przedstawiciel Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, który polecił Bogu tragicznie zmarłego Prezydenta i wszystkie pozostałe ofiary katastrofy.
Mszę w Bazylice koncelebrowali wszyscy kardynałowie z Polski: Józef Glemp, Henryk Gulbinowicz, Franciszek Macharski i Stanisław Nagy, Prymas Polski abp Henryk Muszyński oraz większość członków Konferencji Episkopatu Polski z jej przewodniczącym abp. Józefem Michalikiem. Także przybyli zza granicy abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, kard. Audrys Juozas Baczkis, metropolita wileński, abp Mieczysław Mokrzycki, łaciński metropolita lwowski, abp Dominik Duka, Prymas Czech, bp Drzazga z Kamerunu.
Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych do Krakowa przybyli m. in: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Niemiec Horst Koehler z małżonką, minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, premier Ukrainy Julia Tymoszenko oraz b. prezydent tego kraju Wiktor Juszczenko, prezydent Litwy Daria Grybauskaite, Łotwy Valdis Zatlers, Czech Vaclav Klaus, prezydenci Rumunii, Kosowa, Albanii, 7-osobowa delegacja z Azerbejdżanu.
Pierwotnie przyjazd na uroczystości zapowiedzieli przedstawiciele 98 państw: 69 delegacji państwowych i 29 ambasadorów.
Z Bazyliki Mariackiej wyruszył kondukt żałobny, który podąży z Rynku Głównego ul. Grodzką do katedry wawelskiej. W orszaku - który poprowadzi metropolita krakowski - znajdą się najbliższa rodzina i osoby przez nią zaproszone. Głowy państw ze względów bezpieczeństwa zostaną przewiezione na wzgórze wawelskie. Od chwili, gdy kondukt dojdzie pod Krzyż Katyński przy kościele św. Idziego, aż do momentu wejścia konduktu do katedry, będzie brzmiał Dzwon Zygmunta.
http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x28210/msza-sw-pogrzebowa-lecha-i-marii-kaczynskich/