odchudzicsie
PaSkol wrote:
(...)
Chciałbym się odnieść jeszcze przy okazji do opinii kolegi Szweicera,
potępiającego studentów za oszustwa. Zgadzam się, jeśli mówimy o
studencie, który nie chce studiować wybranego przez siebie kierunku,
ale jestem niesamowicie liberalny, jeśli chodzi o "zaliczanie" bzdetów
niezwiązanych z kierunkiem studiów (bo kolega z katedry pedagogiki
musi "dorobić", no to wrzucają pedagogikę w plan zajęć).
Od siebie chciałbym również dodać, że IMO nazywanie pisania takich programów
"pomaganiem w oszustwie" to również przesada. Ktoś mi daje program na
zlecenie, ja go piszę i się rozstajemy. A co ktoś z tym programem zrobi to
już inna sprawa.
Poza tym bądźmy realistami. Przecież nikt z wydziału informatyki nie będzie
szedł do kogoś, aby ten mu napisał program na zaliczenie - bo nie zrozumie,
nie zaliczy roku i nie przejdzie dalej. Jeśli Delphi / Pascal będzie komuś
potrzebny w toku studiów, to się go z pewnością nauczy!
Pozdrawiam -- Spook.
Pare fajnych kawalow z sieci :
Wsiada informatyk do taksowki. Taksiarz pyta:
-Adres?
- 212.87.22.91
Oprogramowanie jest jak katedra - budujesz, budujesz, budujesz, a potem ...
modlisz sie!
Porzekadlo informatykow: "Nie ma brzydkich kobiet, sa tylko zle karty
graficzne".
Do pokoju admina wpada szef firmy:
-Co sie stalo? Padly wszystkie komputery!
-Serwer sie zabendowal.
-A po polsku?
-Wystapil blad w jadrze kernela.
Jakie sa idealne wymiary kobiety dla informatyka ?
- 1024x768
Czemu kobieta informatyk jest jak swinka morska?
- Bo swinka morska nie jest ani swinka ani ... morska:)
Rozmawia dwoch adminow:
- Wiesz wczoraj moj qmpel uszkodzil serwer wciagu 5 min. !
-Co ty powiesz! Jest hakerem?
-Nie, debilem!!!
Slyszeliscie, ze jesli pusci sie od tylu plytke z instalka Win NT to slychac
texty satnistyczne? Ale to jeszcze nic! Jesli pusci sie ja od przodu to ona
instaluje Win NT !!!
:) :)
Wojtasso wrote:
| A tak powaznie, to w jakiej uczelni i na jakim kierunku wymagaja
| realizacji zadan/projektow w konkretnym srodowisku nie umozliwiajac
| studentom dostepu do owego narzedzia?
Politechnika gdanska wydzial elektroniki telekomunikacji i informatyki.
Narzedzie oczywiscie jest dostepne (8 licencji). Zeby narzedzie
policzylo strukture projektowa sredni czas obliczen wynosi od 20 do 200
godzin ( w zaleznosci od zlozonosci problemu) i powiedz mi czlowieku w
jaki sposob grupa 30 osobowa (nie mowiac o wiekszej ilosci nawet) ma z
tego sensownie korzystac co ?
Pozdrawiam Wojtasso
http://www.eti.pg.gda.pl/KATEDRY/kpi/MSDN AA Full List of All Discs ETI.htm
wiesz co to jest?
jest to spis programow ktorych mozesz uzywac legalnie, bo twoja uczelnia ci
je kupila, czy tez dostala za darmo.
moze jednak nie jest taka zla? I moze nie zmusza cie do kupowania
wszystkiego?
cala gama produktow m$ nad ktorymi wieszkosc tu tak strasznie biadoli.
Inne programy rowniez uczelnia posiada na licencji edukacyjnej.
niestety ale ludzka niezaradnosc, przechodzaca plynnie w glupote nie zna
granic.
,,Ej, ziomku, daj dwa złote''. Wyglądali tak samo, jak ci w z tego
programu.
Wagowo było ich więcej, nikogo wokoło, nie widziałem tego co stał za
mną...
Nie uwierzyli, że nie mam dwóch złotych, znaleźli 30 zł w portfelu i N5110
w wewnętrznej kieszeni kurtki (simplus, mieli ok. 100 zł do wygadania, ale
pajace chyba od razu wyłączyli).
W sumie dziwie sie, ze wogole z gnojami rozmawiales. Te szczyle z telewizji
to glownie sa z mojego podworka. Sprobowaliby zrobic taki numer tutaj to by
mogli juz sobie dol kopac. A tak wogole polecam "sprezyne" w jedna kieszen,
gaz w druga, komore na pasek i w miasto. Prawdziwa mafia w komorki sie nie
bawi.
A teraz mam 6210 i po zmroku nie wychodzę nawet jak mi chleba w domu
brakuje.
Pozdroffka *!*@*
--
Marcin Baranowski Katedra Informatyki Stosowanej
mi@kis.p.lodz.pl Politechnika Łódzka
http://www.kis.p.lodz.pl/~minek/
Bart Ogryczak wrote:
On Apr 17, 3:47 pm, Michał Dwużnik
<Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot@think.before.replyingwrote:
| Bart Ogryczak wrote:
| | Nie pomogla nikomu, a 33 osobom zaszkodzila. 33:0 dla zakazu.
| Znaczy, 33 ofiary tego że nikt inny na kampusie nie miał broni...
| Jasne, a kazda katedra powinna byc ze stali wzmacnianej kewlarem i
| miec gniazdo karabinu maszynowego. Przeciez profesor musi miec
| mozliwosc zaprowadzenia porzadku na sali.
| Bart, chyba bywamy na innych uniwersytetach...
No, na tych gdzie ja bywam, raczej nie strzelaja do siebie.
No i od noszenia broni zaraz zaczną ?
Ciekawe dlaczego mnie nikt jeszcze nie zabił na laborkach, a
wyrafinowanych sposobów na to jest duużo, wykraczających poza
informatyczne "zatłuczmy go klawiaturą"...
Michał
Witam,
Wczoraj na PG odbyło się seminarium "Podpis elektroniczny. Co nas czeka
w najbliższej przyszłości?".
Organizatorem seminarium były Koło Gdańskie Polskiego Towarzystwa
Informatycznego i Katedra Zastosowania Informatyki Politechniki Gdańskiej.
Jednym z patronów - Wirtualny Gdańsk.
Więcej -http://www.wirtualny.gdansk.pl/e-podpis/
Michal Przybylek pisze:
Dnia 20-04-2008 o 11:49:39 Rudy <a.r.dabrowski.nos@gmail.com
napisał(a):
| wybieram się niedługo na studia i zastanawiam się nad wyborem uczelni. Na
| Politechnice Gdańskiej jest wydział Fizyki technicznej, interesująca
| wydaje
| się katedra "Fizyki teoretycznej i informatyki kwantowej", przynajmniej z
| nazwy. Zawsze chciałem iść na infę, ale już od sporego czasu drążę ją
| samemu i gdy widzę czego się uczy na 3-4 roku to naprawdę wieje
| wszechpotężną nudą (bo to wszystko raczej bezproblemowo można opanować
| samemu).
Tak Ci się tylko wydaje - i to właśnie dlatego, że nie zdajesz sobie
sprawy z tego jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz. Znam trochę osób,
które dokładnie to samo mówiły co Ty. Wszystkim z nich rzeczywistość
zrewidowała ten pogląd.
Hm... Skad inad wiadomo, ze zawsze znajda sie tzw. mózgi, ktore nic
nie musza robic, tylko chodzic na zajecia, a i tak przescigna
"niemózgów", ktorzy daja z siebie wszystko. Tak jest w przypadku
kazdego kierunku i uczelni, o ktorej pogadalem z kimś.
Czy uwazasz, ze sa takie kierunki, np cos na UW czy PW, gdzie tak
nie jest?
J.F. wrote:
Ale widzisz sam - w koncu nieukow wyrzucili z instytutu :-)
No, przenoszac ich na politechnike, na ktorej do dzis nie maja
prawa nadawania stopnia doktora habilitowanego, przez co
nie moga prowadzic wlasnego studium doktoranckiego, co
obchodza organizujac studia doktoranckie z informatyki na
wydziale elektroniki. :-) A powazniej (choc powyzsze niestety
jest prawda...), to zadnych "nieukow" nie wyrzucili, tylko
utworzono nowy instytut w oparciu o wysokiej jakosci kadre
bedaca najblizej tej dziedziny; informatykow "z krwi i kosci"
jeszcze wowczas w Polsce w ogole nie bylo. Dopiero w 1975
utworzono 3 pierwsze wydzialy informatyki: nasz II UWr, na
UW oraz na PW. Tak wiec pierwsi informatycy z dyplomem
mogli sie pojawic dopiero w 1980 r., wczesniej byli tylko
matematycy stosowani z Katedry Metod Numerycznych,
zalozonej w 1962. :-) Jej nazwa jest z reszta dosc mylaca,
bo zajmowano sie tam bardzo porzadna informatyka
-- poszukaj sobie co robili np. S. Paszkowski, J. Szczepkowicz,
K. Jerzykiewicz i M. Syslo. O, znalazlem taki ciekawy dokument
o poczatkach polskiej informatyki, jak kogos to interesuje:
http://www.gazeta-it.pl/archiwum/git11/poczatki_inf.html
albo:
http://www.ii.uni.wroc.pl/str_pam/pocz_inf_PL.pdf
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
Jak ktos idzie zasuwac jako subiekt albo kopacz rowow na 3 roku
to i tak wykazuje wiecej inicjatywy niz ktos, kto czeka 5 lat a
potem z braku pomyslow na siebie idzie na asystenta, albo
doktoryzuje sie z jakiegos wydumanego problemu, ew. rejestruje
sie w urzedzie pracy. Ostatnie dwa lata ETI/informatyka i tak
niewiele wnosza porownaniu z pierwszymi trzema.
Nie staram sie wykazac wyzszosci subiektow nad tymi na stazach
zagranicznych (tez sie trzeba inicjatywa wykazac), tylko raczej
smutny fakt, praca naukowa na macierzystej uczelni to ostatnia
pozycja na liscie marzen studenta PG. Ciekawe jak taka selekcja
negatywna wplywa na jakosc kadry.
A jak sie cudem trafi naprawde dobry doktorant, to sie go z
namaszczeniem pielegnuje, zeby za wysoko nie podskoczyl, bo
przeciez kierownik katedry musi sie do czyichs publikacji dopisywac.
Chory ten system, az mi sie rzygac chce. A starszyzna go
konserwuje, bo jej w tym dobrze i cieplo.
Pchaj sie na AGH na wydzial elektryczny- obojetne na co: informatyka, infa
stosowana,albo automatyka!! super dziekani, na pewno uda ci sie przeniesc ( z
automatyki->infe stosowana!!-ta sama katedra).
Poza tym mozna zaczac 2 kierunek np automatyka i na 3 roku infa stosowana-
przepisuja przedmioty, no i w ogole ida bardzo na reke!!
Sama jestem z Katowic :) wiec mialam blizej i niby lepiej do Gliwic, ale pomimo
tego wybralam prestiz AGHu i nie zaluje!!