odchudzicsie
Witam,
Mam problem z doszukaniem sie angielskiej wersji nazwy nastepujacej katedry
na Akademi Medycznej w Bydg.
KATEDRA I ZAKŁAD TEORETYCZNYCH NAUK BIOMEDYCZNYCH I INFORMATYKI MEDYCZNEJ
Wiem, że zaczyna sie
Chair and Department of..... i jak to dalej ugryżć??
Z góry dzieki za wszelska pomoc...
__________________
mercur
mer@plusnet.pl
mer@poczta.onet.pl
mercur wrote:
Witam,
Mam problem z doszukaniem sie angielskiej wersji nazwy nastepujacej katedry
na Akademi Medycznej w Bydg.
KATEDRA I ZAKŁAD TEORETYCZNYCH NAUK BIOMEDYCZNYCH I INFORMATYKI MEDYCZNEJ
Wiem, że zaczyna sie
Department and Division of Theoretical Biomedical Science and Medical
Computer Science - ostatniej części nie jestem pewien, ale powinni
zrozumieć.
MG
Użytkownik J.F. napisał:
No coz, tak OT - elektronika to z ciebie nie bedzie.
Kto w podstawowce nie zaczal sie w to bawic .. tego na studiach nie
naucza.
Ale moze nie doceniam rewolucyjnego wrecz postepu.
Procesory moze bedziesz doskonale projektowal, telewizory
[cyfrowe LCD] itp ..
Szczerze, obecnie tych co bawili sie w podstawowce to jest 2-3 na roku
;) Reszta wyleciala. Nie neguje ich wiedzy ale obecnie pakuja nam dziwne
rzeczy do glow, laboratoria raczej sa latwe i przyjemne. A co do mej
przyszlosci, nie wiaze ja bezposrednio z elektronika, te osoby, ktora
wiaza zapisuja sie do katedr, ktore zajmuja sie w prostej linii
elektronika, mnie bardziej kreci (jak to bylo fachowo napisane)
modelowanie procesow elektrochemicznych ;-p tzn ogolnie chcialbym sie
uczyc w Katedrze Inzynierii Biomedycznej albo Optoelektroniki.
ps. Jasne, ze moglbym pomierzyc to wszystko za pomoca oscyloskopu i
miernika ale skad?:) Takich rzeczy (obecnie) nie pozyczaja, pewnie z
tego powodu, ze durniow i chuliganow u nas nie brakuje.
niech wyrzucaja i dobija swoja nauke do reszty
Naukowiec i "dyscyplina pracy"????? To tylko kacapy wymyslec mogly i dlatego
przegraly wyscig z cywilizowanymi krajami, mimo ze mialy wielki potencjal,
zmarnowany ze szczetem...
Otoz dlatego w USA, Anglii czy nawet Polsce nauka rozwija sie "troche" lepiej
niz na Bialorusi. Rowniez dotyczy to historii. Nie jest to tylko kwestia
pieniedzy, choc te ostatnie maja ogromne znaczenie w drogich badaniach
biomedycznych, astronomii czy fizyce. Ale przede wszystkim w USA, UK i PL
pracownik naukowy w czasie urlopu jezdzi gdzie chce i kiedy chce, w czasie poza
urlopem, jesli nie ma zajec ze studentami - rowniez, najwyzej mowi szefowi na
korytarzu" "jade, bede za tydzien". Szef z DEFINICJI sie cieszy, zwlaszcza
jesli pracownik regularnie i "wysoko" publikuje - bo za to mu placa. Zeby
prowadzic badania i publikowac - naukowiec musi przeciez podrozowac, wyjezdzac
na konferencje, stypendia, kwerendy biblioteczne (humanista) czy do
zagranicznych laboratoriow, w teren (przyrodnik lub "scislak"). Moj szef nie
wie nawet o wszystkich planowanych publikacjach (mamy w katedrze kilka zespolow
ktore rozne rzeczy robia), przynosze swieze nadbitki i jest zadowolony
ze "produkuje", byle w odpowiednio punktowanych czasopismach. Im wyzej i wiecej
tym lepiej, oto jedyna jego, bardzo zdrowa, zasada. Ukrywac to musze co innego -
ze gdzies NIE wyjechalem np. z referatem, chociaz moglem i jesli mnie za cos
zwolni z pracy, to wlasnie za to :-))
Metale nie z tego świata Koło Naukowe!!!!!!!!
Witam. Jestem przewodniczącym Koła Naukowego Plitechniki Ślaskiej w Gliwicah
działąjącego pry katedrze materiałow Inzynierskich i Biomedycznych. Jesteśmy
zainteresowani podjęciem współpracy dotyczącej badania nowych niesamowitych
materiałow w tym takze szkieł amorficznych. Brdzo proszę o kontak
zainteresowanych pod adresem grzegorzmc@len.pl lub tel. 660388816
Gość portalu: inka napisał(a):
> Znalazłam, że Pan Frankiewicz każe się bezprawnie tytułować profesorem nawet
> ostatnio!
Zygmunt Frankiewicz urodził się w 1955 roku w Gliwicach. W 1979 roku ukończył z
wyróżnieniem Politechnikę Śląską i przez wiele lat był pracownikiem naukowym tej
uczelni. W latach 1979-1993 pracował w Zakładzie Elektroniki Biomedycznej,
Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki, gdzie w 1987 roku uzyskał
stopień doktora nauk technicznych a następnie w 1994 roku stopień naukowy
doktora habilitowanego nauk technicznych. Od roku 1996 – 2003 działalność
naukową kontynuował jako profesor nadzwyczajny w Katedrze Podstaw Systemów
Technicznych na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej.
Znaleźć to można na stronie głównej Frankiewicza:
frankiewicz.pl/zygmunt/index.php?p=41
Czyżby to nie była prawda? Dlaczego nikt tego nie zarzucił Frankiewiczowi?
Przecież to byłby przekręt większy niż Kwaśniewskiego :)
Powiem Wam - bo to co pisze Frankiewicz na stronie jest prawdą :)
> Pan Frankiewicz nigdy nie był profesorem i nie ma stanowiska profesora. jaar
> może sobie tupać do rana...
Tak jest :) akurat mi się chce tupać :)
Może szklanka zimnej wody dla ochłody ? :)
Smacznego po raz kolejny :)
i jeszcze
z nauk podstawowych nikt nie zostanie zwolniony, bo wiekszosc to kadra z umk;
bardzo dobrym wjsciem byloby utowrzenie wydzialu biotechnologii i farmacji i
umieszczenie w nim katedr nauk podstawowych a. medycznej; mozna byloby pokusic
sie o powolanie kierunku biofizyka lub utworzenie czegos nowego o nazwie :
biofizyka i inzynieria biomedyczna;
pzdr
chyba to jednak Ty nie masz zbyt dobrych informacji:
prof. Gutsze - już niestety nie żyje, wyniósł się z Torunia jakieś 20 lat temu i jedyne kontakty naukowe były wyłącznie w ostanich latach z prof. Kowalczykiem,
prof. Fabisiak - I miejsce pracy AB ( wszystkie prace, z tego co wiem, sygnuje AB ), na AMB ma jedynie zajęcia ze studentami, z UMK pożegnał się kilka lat temu i nie ma kontaktów naukowych z UMK,
prof. Stefański ma Katedrę Teoretycznych podstaw Nauk Biomedycznych i nie ma nic wspólnego z biofizyką
część systentów i adiunktów rzeczywiście skończyła UMK, ale nigdy tam nie pracowała ( jeden był na studiach doktoranckich, ale ta przygoda średnio się dla niego skończyła) i nie utrzymuje żadnych kontaktów naukowych z IF.
Fizyka na AMB dawno zerwała z Toruniem i nie można odpowiedzialnie mówić o ścisłych związkach z IF UMK.
Pozdrawiam
fizyk po UMK ( ale nie powiem o sobie, że jestem związany z Toruniem, mimo wielkiego sentymentu jakim darzę Toruń i ludzi z IF)
Idz do doktora Ruminskiego (katedra Elektroniki Biomedycznej). Od ladnych
paru lat prowadzi chyba wszystkie wyklady z Javy.
Student MiBM - problem z wyborem specjalizacji
Witam, studiuję Mechanikę i Budowę Maszyn na Politechnice Śląskiej, wydział Mechaniczny-Technologiczny. Jestem na trzecim roku więc wypadałoby zacząć się zastanawiać intensywniej nad wyborem specjalizacji. Mam na oku kilka specjalności ale nie jestem pewien która będzie najlepsza pod względem zapotrzebowania na rynku i zarobków. Liczę na to że starsi Koledzy z doświadczeniem wypowiedzą się i podpowiedzą coś ;)
Katedra Mechaniki Stosowanej:
- Biomechanika i inżynieria produkcji sprzętu rehabilitacyjnego MB1
- Komputerowe wspomaganie projektowani układów elektromechanicznych MB7
Katedra Podstaw Konstrukcji Maszyn:
- Komputerowe wspomaganie projektowania i eksploatacji maszyn MB2
Katedra Wytrzymałości Materiałów i Metod Komputerowych Mechaniki
- Mechanika komputerowa MB 4
Instytut Automatyzacji Procesów Technologicznych i Zintegrowanych Systemów Wytwarzania:
- Projektowanie, automatyzacja i robotyzacja procesów technologicznych MB6
- Wirtualne modele projektowania i eksploatacji maszyn roboczych MB8
- Maszyny robocze MB3
Katedra Budowy Maszyn
- Obrabiarki, narzędzia i technologia budowy maszyn MB5
Instytut Materiałów Inżynierskich i Biomedycznych
- Inżynieria materiałów metalowych MC1
- Komputerowe wspomaganie w inżynierii materiałów metalowych MC2
- Przetwórstwo metali i tworzyw sztucznych MC4
- Technologia i zarządzanie w odlewnictwie MC5
- Zarządzanie jakością i komputerowe wspomaganie procesów przetwórstwa materiałów MC7
Katedra Spawalnictwa
- Kontrola i zapewnienie jakości w spawalnictwie MC3
- Technologie spawalnicze MC6
Nowy kierunek na Politechnice Śląskiej
Senat Politechniki Śląskiej w Gliwicach podjął decyzję o utworzeniu nowego
Wydziału Inżynierii Biomedycznej - poinformował we wtorek rzecznik uczelni
Paweł Doś. Będzie to trzynasty wydział w strukturze uczelni.
Działalność rozpocznie 1 września 2010 r. w Zabrzu. Najprawdopodobniej będzie
się składał z czterech katedr: Biomechaniki i Inżynierii Rehabilitacji,
Informatyki i Aparatury Medycznej, Biomateriałów i Inżynierii Wyrobów
Medycznych oraz Biosensorów, Aparatury Medycznej i Przetwarzania Sygnałów
Biomedycznych.
Jak podkreślił Doś, o utworzeniu wydziału zdecydowały dwie przesłanki. W 2007
roku na uczelni utworzony został nowy kierunek kształcenia - inżynieria
biomedyczna, który - jak zaznaczył - rozwija się bardzo pomyślnie. W 2007 r.
na pierwszy rok studiów zostało przyjętych 117 studentów, w 2008 - 147.
Z kolei od 1999 r. na Politechnice Śląskiej funkcjonuje międzyuczelniane
Centrum Inżynierii Biomedycznej, skupiające naukowców ze Śląskiego
Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Śląskiego oraz Politechniki Śląskiej,
które koordynuje interdyscyplinarną działalność tych uczelni właśnie w
zakresie inżynierii biomedycznej.
Kadra nauczycieli akademickich Politechniki Śląskiej, która podjęła pracę w
celu utworzenia nowego wydziału, już teraz spełnia wymagania umożliwiające
prowadzenie w tej jednostce studiów pierwszego i drugiego stopnia. Spełnione
jest także wymaganie kadrowe umożliwiające wystąpienie z wnioskiem o prawo do
nadawania stopnia doktora w dyscyplinie naukowej biocybernetyka i inżynieria
biomedyczna.
gugul2 napisał:
> Brawo! Z tego co wiem na UMK najsłabiej stoi biologia molekularna (głównie mam
> na myśli badania genetyczne bo biochemia całkiem nieźle). Należało by to
> połączyć z pełnoprofilową biotechnologią, ale jak się za to zabierać to na
> poważnie - wliczając w to podstawy, które niewątpliwie UMK ma - botanika,
> zoologia, biologia komórki, biochemia, statystyka, biofizyka + biologia
> molekularna, genetyka, mikrobiologia z mikrobiologią przemysłową (nie wiem jak
> one na UMK stoją), genomika (budowa genomów i ich analiza), biotechnologia od
> strony inżynieryjnej (bioreaktory, procesy wielkoskalowe), biotechnologia
> roślin, biotechnologia zwierząt. W Polsce nie ma chyba placówki, która mogła
by
> to zrobić no może z wyjatkiem Warszawy i Poznania - np. w Poznaniu wszystko
jes
> t
> na tacy - biotechnologia przemysłowa na AR, sprawy :inżynieryjne" na
> Politechnice" podstawy na UAM do tego jeszcze ciekawe badania w instytutach
PAN
> - Zakładzie Genetyki Roslin, Genetyki Człowieka oraz ICHB, plus jeszcze AM,
> tylko brak jest możliwości pogodzenia wszystkich.... :-(
> Budując taki twór w Toruniu trzeba by najpierw pomyśleć o bazie dedaktyczno -
> naukowej, jednak myślę, że dobrą ideą było by zapraszanie na cykle wykładów
> specjalistów z zewnątrz. Wymagało by to wielkiej pracy, jednak może warto? W
> naszym regionie jest wielu bardzo zdolnych, młodych naukowców, pracujących na
> róznych uczelniach - UMK, AMB, ATR, AB (np. AB ma doskonały zakład zajmujacy
si
> ę
> genetyką populacyja drzew).
> "Zniwo wielkie, ale robotników mało..."
mysle ze mozna by zrobic cos takiego:
wydzial skladalby sie z 2 instytutow, jeden bylby w toruniu, drugi w bydzi,
w toruniu inst. nauk biomedycznych i biotechnologii, a w bydzi farmacji i
biotechnologii,
na fizyce jest dobrze rozwinieta biofizyka i fiz medyczna, na wydziale farmcji
w bydzi jest kilka katedr ktore sa glownie osadzone przez ludzi z torunia (prof
Stefanski) mozna by to polaczyc i stworzyc niezly osrodek, mysle ze po paru
latach bylby on jednym z lepszych w polsce... mysle ze w wspolnych seminariach
brali by udzial tez przedstawiciele atr i ab/ukw
w gdansku jest wydzial biotechnologii z polczenia am i ug