odchudzicsie

Evajp <ev@aol.comwrote:

: Szukam czegos typu:
: JAJA WIEJSKIE PROSTO OD CHLOPA
: Lub:
: NAPOJE CHLODZACE JAJA
: napis bez zadnego odstepu.
: Lub napis zza granicy, na stacji benzynowej, gdzie mozna bylo rowniez cos
: przekasic:
: KIDS WITH GAS EAT FREE

Na jakims domu w Szklarskiej Porebie: DO SPRZEDANIA URZAD MIEJSKI
(chodzilo o to, ze wiadomosc w urzedzie miejskim)
Kolo Karpacza, na sklepie: WIZY PASZPORTY WYPOZYCZALNIA VIDEO - przy czym
kazdy z tych wyrazow byl umieszczony pod soba, i VIDEO bylo dosyc malym
drukiem :-)

S.
______________________________________________________________________________
S ł a w o m i r G ó r n i a k t@itl.waw.pl | Mieux vaut vivre avec des
PGP-http://toja.itl.waw.pl GSM:+48(601)35.29.39 |remords qu'avec des regrets

Slawomir Gorniak wrote:

Dnia Sun, 25 Apr 2004 20:20:22 +0000 (UTC), Perian
<perianWYTNI@interia.plnapisał(a):

Nie ma co, Urząd Marszałkowski się popisał z PeKaPem.

Bo na Lubawkę daje się KKA, a Karpacz, czy Świeradów (w dni
świąteczne), oraz Kobierzyce i Trzebnica (w dni powszednie) to już z
mózgów wyparowały. Jak widać szynobusy są wspaniałym rozwiązaniem na
pokazanie rozmiarów durnoty w naszym kraju. No i do Lublińca jest
także cacy. Zamiast z Żor przez Orzesze do Katowic.

Pozdrawiam
Alek 'Zebra (Loca)' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!

Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek[at]rower[dot]com.

KDR <kdr-karpacz.SKA@gazeta.plschrieb in
news:eu3f5s$flb$1@inews.gazeta.pl

Ostatnio jednym z adresatów naszych pism był Urząd Ochrony Konsumenta i
Konkurencji i w działaniach PKP nie doszukał się praktyk
monopolistycznych. :)
Czy można mieć aż taką wadę wzroku?

Hmmm, nie jestem okulistą. Przypuszczam, iż taka wada nazywa się chyba
ślepotą. Inne bowiem da się skorygować odpowiednimi soczewkami. ;-)

MC <m@go2.plnapisał(a):

| Projekt poparło Starostwo Powiatowe w Jeleniej Górze oraz Wojewoda
| Dolnośląski.
| Trafił on również do Ministerstwa Transportu.

Na liście adresatów nie ma urzędu marszałkowskiego, a przecież tylko on
oliwiąc ten interes może mieć realny wpływ na PKP.

Wpływ na PKP może wywrzeć jedynie Ministerstwo Transportu. Urząd
Marszałkowski może jedynie ulegać szantażom i...oliwić PKP.
Z tego, co rozumiem to dzieciaki z Karpacza mają wizję przejęcia linii przez
samorządy i samodzielne oliwienie bez udziału PKP.
____________________________________________________________

"Kolejarz, to nie zawód tylko stan umysłu"

| Na liście adresatów nie ma urzędu marszałkowskiego, a przecież tylko on
| oliwiąc ten interes może mieć realny wpływ na PKP.

Wpływ na PKP może wywrzeć jedynie Ministerstwo Transportu. Urząd

Raczej odwrotnie.

Marszałkowski może jedynie ulegać szantażom i...oliwić PKP.

Właśnie z faktu tego oliwienia są szanse na "kupienie" tej stacji w pakiecie
razem z usługami. Odpada też konieczność przeprowadzania tzw. gry wstępnej
jako że obie strony są juz sobie znane.

Z tego, co rozumiem to dzieciaki z Karpacza mają wizję przejęcia linii
przez
samorządy i samodzielne oliwienie bez udziału PKP.

Też mi się tak wydaje ale pominięcie urzędu w pertraktacjach zmniejsza ich
szanse.