odchudzicsie
" />
">Teraz dopiero watek caly przeczytalam. Jakie sliczne czarnuszki Oj, ciezko Ci bedzie rozstac sie z nimi Moj tata uratowal kiedys kilkudniowa koteczke i potem ona traktowala go jak mame i nie odstepowala na krok
moj Rysiek mial 4 tygodnie jak sie znalazł w moim zyciu .. i faktycznie jest moim synkiem i nie odstepuje mnie na krok, zycze z całych sił zeby znalazły najwspanialszy domek
piekne te kocinki, takie maluszki , karmiłam Ryska mlekiem dla kociat RC, nie chciał z butelki, nie potrafil chyba ssac, zlizywał geste mleczko z talerza .. a teraz jest taki piekny
wytrwałości i powodzenia
" />W kwestii jedzenia to ja mojego karmię następująco:
-rano mięsko surowe -gotowane jest niejadalne dla kicia ( kurczak, czasami wątroba, żołądki, skrzydła, pierś)
- jak nie mięsko to puszeczka zmieszana z RC Kitten suchym
-suche ciągle w miseczce stoi ale jest nieco ignorowane ( ostatnio zmieszałam RC Kitten+RC Indoor 27+RC Fit i chyba trochę smakuje bo zaczyna znikać z miseczki)
- rybka rzadko tak mniej więcej raz na dwa tygodnie
-jogurt i inne to tylko na paluszku i to z miną ...hmm
Chcialabym przy okazji zapytać o plastikowe miseczki.Mój kot ma 3 miski, dwie porcelanowe do jedzenia plastikową do wody, czy woda może stać w plastikowej misce?Zaznaczam codziennie myję kocią zastawę.
" />Jeden z forumowiczów
Karm w miarę możliwości często, a w małych ilościach - tak żeby ryby zjadły wszystko w ciągu kilku minut.
Jak chodzi o płatki to po prostu mieszaj, raz dawaj jeden pokarm, a następnym razem inny.
Jeśli parę razy dasz ten sam to też się nic nikomu nie stanie, ważne by miesiącami nie karmić jednym i tym samym pokarmem jak to robią niektórzy.
Nie karm parę minut przed zgaszeniem światła - za wyjątkiem tabletek dla zbrojników.
Te tabletki to świetny pokarm, ale nie należy z nim przesadzać początkowo. Ryby muszą się do niego przyzwyczaić, najpierw wrzucaj jedną tabletkę na kilka dni. Później stopniowo można je podawać coraz częściej, w zależności od potrzeb.
Możesz go mieszać Vegetable. Tabletki zjadają głównie ryby "denne", zbrojniki i otoski, a vegetable będzie zajmować się reszta obsady. Odradzam tylko mieszanie super-vit'u i ichtio bo to dość podobne mieszanki [z tym że super-vit ma więcej witamin].
Raz w tygodniu głodówka.
Raz w tygodniu mięsko.
" />mój kirysek spiżowy ma płety jakby ktos ponacinał mu je nozyczkami...
nie wiem od czego może to mieć... gania go glonojad alw wątpie żeby od tego miał takie płetwy na martwice to nie wygląda ... ma to już dłuzszy czas
temp. w akwarium ok 27 stopni
nie wiem jakie ph testów nie mam
karmie róznym pokarmem głównie ryby denne dostaja do jedzenia takie pokarmy jak : kirysek supervit jakies granulaty tabletki
dwa razy w tygodniu dostaja witaminy serafishtamin
Wiewiórki podchodzą same. Raz gdy wędrowałem choć nic nie miałem wskoczyła na mnie jedna szukając jedzenia. Można też karmić kaczki i gołębie - najlepiej w tygodniu niż w weekend bo wtedy mają mniej jedzenia i więcej przychodzi. Można tez karmić pawie - ale tylko zimą jest większa szansa, że będą jadły. Raz też miałem z nimi przygodę - właśnie zimą i w tygodniu. Karmiłem kaczki, ale w pewnym momencie otoczyła mnie grupa pawi. Jeden z nich włożył łepek do torebki z chlebem, a drugi porwał futerał od aparatu i z nim uciekł (na szczęście nie daleko).
Zimą także genialnie karmi się sikorki. Trzeba znaleźć spokojne miejsce, gdzie skaczą te ptaki. na rekę bierzemy ziarenka słonecznika, wystawiamy ją i czekamy bez ruchu. Po chwili powinny zacząc przybywać sikorki.
" />Witam wszystkich
Chciałabym poznać Waszą opinię na temat sklepów z odzieżą i bielizną dla kobiet w ciąży w Gdańsku i zaproponować utworzenie pewnego zbioru takich sklepów w tym wątku, żebyśmy nie musiały się już denerwować, że "... nie mam znów co na siebie włożyć..."
Jestem drugi raz w ciąży i cieszę się z tego ogromnie , ale do niedawna miałam dość duży problem z tym, żeby się w coś ubrać i do tego wyglądać porządnie, jak na kobietkę przystało.
4 lata temu ubierałam się w lumpexach i choć wstyd może o tym mówić, to znalazłam tam kilka fajnych ciuchów, które jednak teraz nie nadają się już do użytku.
Całe szczęście ostatnio trafiłam na nowy sklep, który zaskoczył mnie nie tylko szerokim asortymentem, ale i też przystępnością cen. W ofercie mają tam różniste spodnie, spódnice, sukienki, bluzki, koszule, rajstopy, bieliznę - nawet takie fajowe majtki ściągające brzuch po porodzie oraz koszule nocne i staniki do karmienia, itp.
Sklep mieści się w
Gdańsku - Przymorzu przy AL.Rzeczypospolitej 4 w tzw. hurtowniach, pawilon b box 8 (między budowanym REALem a stacją SHELLa)
Myślę, że dość trudno o odszukanie takich sklepów samej, więc proszę, dajcie znać, czy jest taki sklep w Waszej okolicy i załączcie krótką opinię, abyśmy nie musiały latać po całym 3mieście z naszymi brzuchami, żeby się jakoś ubrać i czuć.
LICZĘ NA WAS :D
Pozdrawiam - Agawa z 15 tyg. Agawiątkiem
a ile razy karmił ją poprzedni wyściel?
pytanie chyba bardziej retoryczne bo gdyby Ci powiedział to nie zadawałabyś go na forum
w wieku 2 mc psiaczki jedzą jeszcze dość często - od 4 do 6 razy na dobę. wyznacz stałe godziny karmienia i ich pilnuj. np 6, 10, 15, 19, 23.
pamiętaj by psiak miał dostęp do wody cały czas.
zacznij stopniowo wprowadzać suche karmy. 5-6 tyg. szczenor ma już ząbki pozwalające na chrupanie suchej karmy. na karmie nie oszczędzaj. kup w necie duży worek najlepiej 15-30 kg. wychodzi taniej niż gotowanie. karm jest spory wybór. szukaj dla szczeniąt ras dużych. ceny dobrej karmy to ok.160-200 zł za worek 15 kg wraz z transportem. taki worek na początku starczy ci na 2 mc.
nie przekarmiaj psiaka. dbaj o jego linię przetuczony młody psiak obciąża nie rozwinięte w pełni stawy.
" />Pampuszek, witaj w robaczym klubie :/ Niestety u mnie też się zdarzały i latające, i larwy. Nie mam pojęcia skąd.
Straszliwie mnie to niepokoi, bo aż mi się odechciewa kupować nową karmę, skoro ciągle muszę ją wyrzucać. Nie mam pojęcia skąd bierze się to robactwo. Chowam karmy w słoiki. Kupiłam nawet zestaw karm z Vitapolu z puszką, myślałam, że będzie wszystko super, a w puszce zalęgły mi się najpierw larwy. Fuj, myślałam, że ducha wyzionę.
Karmę wyrzuciłam, kupiłam nową, puszkę wyparzyłam kilka razy, wymyłam. Kilka dni później patrzę: robaki. Najpewniej były już w karmie. Trudno, wywaliłam karmę.
Jakiś czas temu znowu kupiłam nowe opakowanie jedzenia. Wsypałam do puszki. Przez 3 tyg. był spokój, karma była OK. Kilka dni temu zaglądam do puszki, a tam te latające, wstrętne robaki chodzą po karmie. Ale to chyba niemożliwe, żeby same weszły do zamkniętej puszki? I dopiero po tak długim czasie coś się z nich wykluło?
Jestem naprawdę zdenerwowana. Aż boję się zaglądać do paczek z karmą, chomikom nasypuje ją mój Luby. Może ta puszka jest pechowa? Ale jak to możliwe po tylu wyparzaniach...
" />Miałam w swoim życiu 15 gryzoni, i uważam że jeśli rozsadziło Ci chomika po sałacie, to musialas mu podac pryskaną albo Bóg wie z czym O.o i w tym momencie to Twoje zaniedbanie. Jeśli zwierze ma uczulenie to prędzej czy pozniej powinno sie o tym dowiedzieć. A jak juz mowilam wyżej, wszystkie moje zwierzeta które chciały to piły czasem mleko i również jadly sałate. Oczywiście np moja Myszka jada tylko chleb z takich ludzkich rzeczy do jedzenia. Więc nie jestem przekonana czy to po prostu nie jest takie lanie wody jak np. na każdym forum o psach pisze sie ze akurat ta rasa o ktorej sie mowi potrzebuje 5h wybiegu, olbrzymiej chaty, Puriny do jedzenia itd.
I Ci wszyscy ludzie mają na to pełno dowodów, a ludzie posiadający zwierzeta zdaja sobie sprawe z tego że pies jedzący purine nie rózni sie niczym od tego który je tansza karme.
A z nowu żadne gryzonie niby nie trawią laktozy. Ale weterynarze polecają dawać raz w tygodniu szczurom, małą buteleczke mleka. I nikt nie pyta czy kozie, krowie czy owcze. A z tego co wiem to oprócz tego że szczury są wszystkożerne to nie róznia się wiele działalnościa organów od chomików SYRYJSKICH. Bo zaznaczam że mówie o syryjkach.
A i do Podrika. To nie jest dla mnie reguła żeby karmić je mlekiem. Bo po co? Sprzeczam się tutaj czysto teoretycznie bo irytuje mnie czyjeś negowanie czegoś co wdłg mojego doświadczenia nie ma sensu Poza tym moge poznać wasze argumenty i jesli beda wystarczajace to sie skorygować
" />PRZYKAZANIA MYŚLIWSKIE
III.PIES
1) Psa kochać,lecz go zbyt częstemi karesami nie psuć i nie spoufalać.
2) Karmić go dobrze,lecz nie za obficie,jeść dawać najwyżej 2 razy dziennie; utrzymywać w czystości, myjąc go przynajmniej raz na dwa tygodnie; pościel jego
(najlepiej sienniczek) utrzymywać w jaknajwiększej czystości.
3) Na polowaniu pamiętać, aby mu wody nie zabrakło; jeśli polujemy w okolicy bezwodnej, mieć na bryce blaszankę z wodą i blaszaną miednicę, aby choć parę razy w ciągu dnia pies się wodą orzeżwił.
4) Gdy nam wypadnie większą przestrzeń bryką przejechać, nie pozwalać psu biec za bryką, lecz go wziąć do siebie; takie długie marsze psa wycieńczają nipotrzebnie, a kurzawa ujemnie na węch jego oddziaływa.
5) Jeśli się pies kręci na bryce, skarcić go i kazać mu leżeć spokojnie na dnie bryki. Niema nic przykrzejszego dla towarzyszów podróży, jak niespokojny pies w pojeżdzie.
6) Psa karać jaknajrzadziej, lecz surowo. Unikać częstego lizania batem, które psa z karą oswaja , nie wywierając nań wrażenia.
7) Nigdy psa nie bić w gniewie.
8) Nigdy psa nie kopać nogami, ani nie targać za uszy.
9) Nigdy psa nie pożyczać nikomu, choćby najleprzemu myśliwemu.
10) Nie pozwalać psu biegać samopas po polu, gdy na polowanie idziemy, lub z polowania wracamy, lecz trzymać go przy nodze.
11) Przy tresowaniu nie przeciążać psa zbytnio bo go zniechęcimy do wszelkiej roboty. Tresurę powtarzać kilka razy dziennie, lecz nie przedłużać jej zanadto.