Indeks odchudzicsiekąpielisko zadole mozna dojechać flirtemkąpieliska termalne Szklarska Porębakąpielisko termalne Rajeckie Teplicekąpielisko Zakopane Polana Szymoszkowakąpiel chorego dziecka na ospękarmienie piersią a kąpiel na baseniekąpieliska termalne orawice Słowacjakąpiel na odrobaczenie ludzikąpiel podczas ospykąpielisko Zsóry zdięcia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natro.keep.pl
  •  

    odchudzicsie

    Hej,
    a to znacie:


    Powstanie zapora wodna i mini elektrownia na Dunajcu w Łącku
    DI, PAP 05.02.2008 14:54
    Zapora wraz z niewielką elektrownią wodną zostanie zbudowana na rzece Dunajec w Łącku na Sądecczyźnie (woj. małopolskie). Władze gminy liczą, że przedsięwzięcie prywatnego inwestora zwiększy atrakcyjność turystyczną okolicy.
    Jak poinformował PAP we wtorek wójt Łącka Franciszek Młynarczyk, samorząd wydając zgodę na inwestycję postawił inwestorowi warunki. Najważniejszym z nich było, aby przy okazji budowy tamy na Dunajcu powstał most służący lokalnej społeczności.
    "Spiętrzenie wody i powstanie mini zalewu o powierzchni około 2 hektarów pozwoli też na uruchomienie strzeżonego kąpieliska, które zwiększy atrakcyjność turystyczną gminy" - ocenił Młynarczyk.
    Inwestycja na Dunajcu ma już zgodę Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Teraz łąccy radni muszą zmienić pod nią miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, co powinno nastąpić do jesieni tego roku. Budowa zapory powinna ruszyć na wiosnę przyszłego roku.
    Zdaniem wójta, zapora ma spełniać wszystkie wymagania wspólnego systemu obszarów objętych ochroną przyrody Natura 2000, który obejmuje całą gminę Łącko; jej głównym zadaniem będzie produkcja czystej energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

    źródło



    ja osobiscie nie jestem z Krakowa, mieszkam tu od 2lat, odkad zaczelam studiowac i musze sie zgodzic z gosiaczek5 ze skalki Twadowskiego sa unikatowym miejscem w krakowie. Dlaczego? pzede wszystkim dlatego ze to miasto przytlacza urbanistyka, brakuje w nim miejsc na wypoczynek.

    Piszecie tez ze Skalki o miejsce w ktorym wypoczywaja plazowicze, ja sobiscie nie widze w tym nic zlego, no poza tym ze wiaze sie to oczywiscie z zasmiecaniem. Z tego co sie orientuje jest to jedno z trzech miejsc wypocznkoych (tego typu) w krakowie i okolicach. Poza nim jedynie pozostaje Zabierzów i Przylasek Rusiecki.

    A co myslicie o tym aby Skalki zrobic oficjalnm miejscem wypoczynku i kapieliskiem? Bo z tego co wiem obowiazuje tam zakaz kapieli, prawda?



    Inwestycje w takie obiekty uważam za wyrzucenie pieniędzy w błoto i błąd myślenia strategicznego.
    Cieszanowice, Sielpia, Wawrzkowizna, Zalew Sulejowski - troszkę tego jest w okolicy ( i o większej kasie), więc nie ściągniemy tutaj ani Łodzi, ani Śląska, ani Krakowa - to zostanie tylko dla nas, ale to będzie działać tylko w wakacje, a gdyby pójść w przemysł - to ludzie mając źródło dochodu lepiej zorganizują sobie każde wakacje.
    Tak zwane małe centra aktywności wypoczynkowej - wiaty, pomosty, ścieżki rowerowe, pola biwakowe - to są obiekty o niskim koszcie inwestycyjnym, a spełniające spokojnie swoje funkcje
    przez praktycznie większą część roku.
    Ja tej inwestycji nad zalewem nie czuję - tym bardziej, że rzeczywiście widziałem tą kostkę (tragedia - za dwa lata jej nie będzie) i taka sprawa - w zeszłym roku szumnie było o tym kąpielisku i usłyszałem i przeczytałem o tym, ze to forum jest be i niedobrzy userzy i się czepiamy, więc teraz minął rok i dalej jesteśmy w punkcie wyjścia, bo przecież oficjalnie kąpieliska nie ma, badania nie wiadomo jak wyszły (tylko te z Sanepidu, a nie z Gomunic), ratownika nie ma, na skałce ktoś pewnie spadnie i złamie łapę, bo instruktorów w Przedborzu nie ma.



    On Fri, 6 Nov 2009 10:02:31 +0100, Piotr M <xxx@xxx.pl> wrote:
    [color=blue]
    >Ponoć kiedyś ma być, zgodnie z wymogiem UE.[/color]

    Ale rzeka ktora jest tak pogrodzona jak Wisla nie ma szans na
    samooczyszczenie i dobre natlenienie. Wystarczy pojechac ponizej
    Krakowa zeby zobaczyc ze w Wisle mozna zobaczyc dno pol metra pod woda
    (mowie tu o stosunkowo niewielkiej odleglosci od Krakowa, a nie np o
    Mazowszu). Zreszta splyw ta rzeka powinien byc obowiazkowy dla
    dzieciakow, moze nastepne pokolenie lepiej ja chronilo.
    [color=blue]
    >BTW.
    >Od jakiego odcinka w górę jest już czysta i sanepid zezwala na kąpiel.[/color]

    Nie wiem czy zezwala, sanepid chyba bada tylko kapieliska. Widzialem
    plywajacych ponizej zapory w Laczanach, sam bym sie pewnie nie
    zdecydowal.
    [color=blue]
    > A odjakiego odcinka w górę pozwala na kąpiel bez obrzydzenia.[/color]

    W okolicach Wisly (o ile sie zapomni o celowo rozszczelnianych
    szambach).

    pozdr
    newrom
    --
    DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
    JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
    [url]http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html[/url]



    Dysiek napisał(a):[color=blue][color=green]
    >> Szukam jakiegos akwenu z czysta woda w okolicach Wroclawia.
    >> Kapielisko nie musi byc oczywiscie zabezpieczone, chodzi o to
    >> zeby byla czysta, gleboka woda i duzo miejsca do plywania.
    >> Podobno cos takiego jest w okolicach Sobotki. Prosze tez
    >> o informacje jak tam dojechac. :)[/color]
    >
    > Domaslaw/Tyniec -> pomiedzy wioskami jest jeziorko, woda w miare, jak nie ma
    > ludzi to robi sie czyta :) Miejsce niezabiezpieczone
    > Sulistrowiczki ->k. Sobotki, duze jezioro, zabiezpieczone, ale zawsze jak
    > bylem woda nie nadawala sie do kapieli.
    > Proszkowice - woda calkiem czysta, bardzo duzy akwen, niezabezpieczone
    > Mietkow - tu nie bylem, ale wiem, ze wody sporo
    >
    > Dysiek
    >
    >[/color]
    Thx, to moze byc to, chodzilo mi glownie o idealne miejsce do plywania
    wplaw, stad nacisk na czysta i gleboka wode. Osobiscie preferuje do tego
    celu wlasnie duze stare wyrobiska lub zalane kamieniolomy, takie np. jak
    na poludniu Krakowa kolo Tesco - bardzo czysta, bardzo gleboka woda,
    dookola pionowe skaly z ktorych mozna skakac.. do tego niezle widoki.
    Minusem takich miejsc jest zazwyczaj utrudniony dostep do wody i zakaz
    kapieli. Czy ktores z tych miejsc co wymieniles spelnia powyzsze warunki?



    witam
    pilnie poszukuje jakiegoś hotelu w okolicach kąpieliska w morskim oku jest to
    gdzieś w okolicy ul. CHopena
    i mam pytanko ile będzie do Centrum


    będę wdzięczna za pomoc gdyż nie jestem z Wrocławia i zupełnie nieznam tego
    miasta

    pozdrawiam
    ania Kraków






    --



    > Witam![color=blue]
    >[color=green]
    > > pilnie poszukuje jakiegoś hotelu w okolicach kąpieliska w morskim oku[/color]
    >
    > [url]http://www.rezydent.pl/index_pl.php?dzial=6[/url]
    >
    > Pasuje, jeśli chodzi o lokalizację, nie byłem w środku, więc nie wiem, czy[/color]
    można polecać.[color=blue]
    >
    > Pozdrowienia!
    >
    > Istvan
    >
    > Bardzo wszystkim dziękuję za info[/color]
    pozdrawiam z Krakowa


    --



    W (starej) Nowej Hucie na osiedlu Słonecznym.
    I piętro, duży pokój z balkonem, jasna kuchnia, łazienka, przedpokój;
    całość ok 40 m2.
    Mieszkanie umeblowane (bez pralki), ściany świeżo malowane, nowe
    plastikowe okna.
    Jest internet (stałe łącze), można podłączyć kablówkę.
    Bardzo spokojna okolica, dużo zieleni, miejsca do parkowania.
    W pobliżu sklepy, park oraz kąpielisko nad zalewem.
    Blisko do AWF i Politechniki w Czyżynach.
    Dojazd tramwajem do centrum Krakowa zajmuje ok 25 min.
    Koszt: 750 zł/mc (w tym czynsz) + prąd+ gaz + internet (49 zł)

    Do wynajęcia od 1 lipca

    Zainteresowanych proszę o kontakt na maila

    Roman



    ursoos napisał(a):[color=blue]
    > Kalmar TELTECH napisał(a):[color=green]
    >> Jak w tremacie:
    >> Kryspinów za daleko i chyba za drogo.
    >>[/color]
    > A w tym temacie...
    > Byłem tam pierwszy raz w życiu w niedzielę i... to jest _tragedia_.
    > Dawno nie widziałem takiego syfu :(. Masa ludzi, na "piaszczystej
    > plaży" nie ma mowy się rozłożyć, wolne są miejsca na zboczu
    > górki o pochyleniu ok. 30 stopni, na której rosną jakieś chaszcze,
    > których się nikomu nie chce skosić. Toalety daaawno tak makabrycznej
    > nie widziałem, we wszystkich knajpach kolejki olbrzymie. W wodzie przy
    > brzegu muł, dalej kawałek piasku, a potem jakieś wodorosty
    > (rozpacz).
    >
    > Czy nie ma w okolicach Krakowa (powiedzmy do 50km) miejsca, które
    > ktoś jest w stanie z czystym sumieniem polecić ?
    >
    > A może jest jakieś sensowne miejsce na Kryspinowie, w które ja
    > akurat nie trafiłem ?
    >
    >
    >[/color]
    Bagry w Płaszowie(jest nawet strzeżone kąpielisko)

    Ponoć czysta woda jest na żwirowni za Rybitwami. Jak się jeździe na
    Brzego to na wysokości znaku "Koniec Krakowa" trzeba skręcić w Prawo.
    Gdzieś to tam jest, ale gdzie dokładniej to niewiem.



    Dot.: Morze, góry, Mazury czy może coś innego?
      Hmm... a mi jest ciężko wybrać. Mieszkam w górach, a do Zakopanego mam 40 minut drogi. Byłam tam tysiące razy i jeszcze mi się nie znudziło. Miasto swoją drogą, piękne, choć skomercjalizowane, natomiast piesza wycieczka na któryś szczyt, to cudowny odpoczynek, paść wieczorem kompletnie wyczerpanym na łóżko w pensjonacie - mm to jest to! :ehem:
    Morze - same miłe wspomnienia. Wcale nie trzeba się wylegiwać na piasku bezczynnie. My zwiedzaliśmy smażalnie :D Bardzo dużo pływaliśmy, nadmorskie kurorty mają swój niesamowity urok. Ludzie uśmiechnięci, opaleni, wieczorem skorzy do zabaw do białego rana. Ja wspominam morze przecudnie i mam nadzieję jeszcze je odwiedzić. :ehem:
    Mazury - konkretne wspomnienia sprawiają, że rozmarzam się na ich myśl. Była wczesna wiosna, kiedy tam byłam, więc nie korzystałam z kąpielisk, ale widoki, ludzie i atmosfera jedyna w swoim rodzaju :ehem:
    Są jeszcze Bieszczady - niby góry, ale bardziej pagórki, wzniesienia, soczyście zielone, jak z bajki. Mieszkałam w stadninie, jeździłam po okolicy konno, więc wspomienia również boskie :love: Poezja śpiewana przy ognisku i wrażenie, że jestem na końcu świata, bo do tej wioski nie jeździł żaden autobus - 15 km na własnych nogach, by zobaczyć kraniec świata :jupi:

    Mi jest dobrze wszędzie. Warszawa, Kraków, Wrocław, Szczecin - te miasta zwiedzałam nocą, i z każdego z nich mam inne wspomnienia. Jedno jest pewne - to zależy od ludzi, z którymi jedziesz lub których spotkasz. To oni tworzą niesamowitość tego miejsca :-p



    Czy ktoś z krakowsko-okolicznych dogomaniaków może polecić miejsce gdzie można się wybrać z psim towarzystwem posiedzieć nad wodą i żeby nikomu nie wadziły psy??? Ponoć jest jakieś miejsce w Kryspinowie ale gdzie..? A może jakieś jeszcze inne fajne?



    Wojnicz
      Położenie Wojnicza na skrzyżowaniu atrakcyjnych tras turystycznych województwa małopolskiego ( drogi Kraków -Tarnów z drogą Dąbrowa Tarnowska - Nowy Sącz) czyni zeń punkt etapowy wycieczek turystycznych. Gmina oferuje turyście zróżnicowane krajobrazy : od wyżynnych kompleksów leśnych na północy (Biadoliny Radłowskie) po pasma wzgórz Pogórza Wiśnickiego na południu (Olszyny). Walory przyrodnicze tego terenu z dobrze zachowaną typową dlań florą i fauną obejmowane są ochroną ustawowa jako pomniki przyrody i rezerwaty ( rezerwat florystyczny "Panieńska Góra" w Wielkiej Wsi)
    Atrakcje przyrodnicze uzupełnia szereg cennych zabytków architektury świeckiej (układ urbanistyczny rynku i zespół pałacowo-parkowy Dąbskich w Wojniczu , zespoły dworsko -parkowe Stadnickich w Wielkiej Wsi i Jordanów w Więckowicach) oraz sakralnej (kościół kolegiacki Św.Wawrzyńca wraz z dzwonnicą i kościół Św. Leonarda w Wojniczu). Historia tej ziemi sięga początków państwa polskiego.
    Początki osadnictwa dokumentują "wały grodu kasztelańskiego" z XI wieku w Wojnicz oraz pozostałości grodziska prapolskiego i zamku z czasów Bolesława Śmiałego na panieńskiej Górze, z którym związana jest ciekawa legenda spopularyzowana przez Seweryna Goszczyńskiego .
    Dla turystów pieszych wyznaczono szlak turystyczny kolorem niebieskim na odcinku Wojnicz - Więckowice -Wielka Wieś- Panieńska Góra (331m) o długości 8 km i czasie przejścia 2 godziny. W granicach gminy pozostaje także fragment szlaku niebieskiego Dębno - Melsztyn (okolice Jaworska). Na amatorów kąpieli i wędkarstwa czekają kąpieliska i łowiska na rzecze Dunajec i okolicznych stawach (Olszyny). Dla amatorów kolarstwa stworzono atrakcyjną ścieżkę rowerową wiodącą południową częścią gminy ( Isep, Wielka Wieś, Milówka, Grabno, Rudka,Więckowice, Wojnicz)
    W gminie powstają gospodarstwa agroturystyczne oferujące wypoczynek pobytowy (noclegi, wyżywienie- zdrowa żywność ) połączony z wypoczynkiem aktywnym (rowery, konie , sporty wodne)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •